Forum

Pan Diakun ma bardzo oryginalne podejście - wmawia wszystkim wkoło, że jego gmina jest zielona (pomijam Zakłady Chemiczne, które są zielone że hoho), i tym się wymawiając nie chce uruchomienia komunikacji kolejowej (nolens volens miała być ona obsługiwana zespołami elektrycznymi) forsując w zamian autobusiarstwo.. To podejście tak się ma, do "zielonej gminy" że albo ja mam coś z percepcją albo po prostu ten pan jest nieprzytomny i jest wariatem.

-- "Przyjaciele, których nie miałem mogą przysiąc, że kiedyś byłem..."

Co za burackie podejście! Wstyd! Dla porównania - burmistrz Wałcza walczy o przywrócenie kolei w tym miescie (linia do Stargardu), działa, nagłaśnia itp., a ten mówi, że lepiej nie bo jest brzydko... Już nie wiem czy śmiać się czy płakać.

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że obecny burmistrz Polic nie jest moim ulubieńcem i na niego nie głosowałem. Mimo to nie oceniam tak kategorycznie negatywnie decyzji o braku finansowania połączenia do Trzebieży przez władze gminy Police, jak większość osób na tym forum.

Pierwszy wniosek, jaki nasuwa się po przeczytaniu artykułu i informacji na forum, jest taki, że cała ta "impreza" została fatalnie przygotowana. Wygląda na to, że ktoś pomyślał "fajnie będzie zrobić pociąg do Trzebieży", ale "zapomniał" o zapewnieniu źródeł jego finansowania, w imię zasady "jakoś to będzie". Robienie spotkania w sprawie finansowania na półtora miesiąca przez planowanym uruchomieniem połączenia jest moim zdaniem trochę niepoważne.

Po drugie wcale nie dziwię się niechęci gminy Police do finansowania tego połączenia, bo linia kolejowa do Trzebieży ze względu na swe nieszczęśliwe położenie to dla Polic żaden interes. Oferta połączeń do Trzebieży byłaby raczej skierowana dla osób jadących przez Police tranzytem. Dworzec w Policach oddalony jest od największych skupisk ludzkich, które z powodzeniem obsługuje finansowana przez gminę Linia Samorządowa. Nie od dziś wiadomo, że ludzie nie lubią się przesiadać, trudno więc oczekiwać, że wiele osób wybrałoby przejazd pociągiem wiążący się z koniecznością dostania się najpierw na dworzec w Policach, a potem z dworca w Trzebieży na plażę, zamiast bezpośredniego połączenia Linią Samorządową (kursującą zdecydowanie częściej).

Skoro gmina Police potrafi już teraz zapewnić swoim mieszkańcom sprawny dojazd do Trzebieży, bez angażowania w to pociągu, to naprawdę nie można mieć pretensji do burmistrza, że woli gminne pieniądze wydać na coś sensowniejszego niż robienie przyjemności miłośnikom kolei. A jeśli urząd marszałkowski uznał, że połączenie to jest niezbędne, to myślę, że nie powinien mieć problemów ze znalezieniem owych brakujących 20 tys. złotych. Dysponuje przecież większym budżetem niż gmina Police.

Aha, idea "gminy zielonej" jest fajna, ale samą ideą ludzi nie przewieziemy.