Forum
Fiasko negocjacji urzędu marszałkowskiego i Przewozów...
wysłane przez Bodek
Oczywiście nie doszło do porozumienia, ale nastąpiło istotne zbliżenie stanowisk i rozbieżność co do kwot znacznie się zmniejszyła. Kolejne spotkanie zaplanowano na 4 stycznia 2011. Do tego czasu PR mają przedstawić UM swoją ofertę, uwzględniającą wnioski uzgodnione do tej pory.
Jednym z efektów wczorajszych rozmów jest wstępna decyzja województwa o zakupie od PR 6 jednostek ED72. przewoźnikowi da to zastrzyk gotówki potrzebnej do funkcjonowania, a województwu pewność, że tabor ten zostanie u nas i będzie wykorzystywany do potrzeb ruchu regionalnego, a nie np. na potrzeby pociągów IR.
wysłane przez lukien213
> Jednym z efektów wczorajszych rozmów jest wstępna decyzja > województwa o zakupie od PR 6 jednostek ED72.
To bardzo dobra nowina, ale trzeba pamiętać, że ED72 obecnie nadają się raczej do naprawy, a nie do prowadzenia ruchu. Pociągi nimi prowadzone notują notoryczne opóźnienia.
Tak w ogóle to ile jest jeszcze czynnych edków u nas, bo 007 to od wieków nie widziałem.
wysłane przez Lukasy
homepage: http://lukasy.kolej.org.pl/
wysłane przez lukien213
> Jeśli chodzi o awaryjność, to nie sądzę, by ED72 były bardziej awaryjne od > EN57.
Może nie wyraziłem się zbyt precyzyjnie, ale chodziło mi bardziej o stan techniczny tych pociągów. Z doświadczenia wiem, że jak jest pociąg spóźniony, to jedzie ED72. Niestety w ostatnich tygodniach to norma. Nie wszystkie silniki są sprawne i nie ma kto tego zrobić. Jeżdżą tak, aż staną w polu.
Zastanawiający jest też stan wewnątrz pojazdu: niekompletne siedzenia, powyrywane fragmenty ścian, spore problemy z drzwiami itp. Ewentualny kupujący musi się liczyć z wysłaniem ich na naprawę, bo ostatnie były ponad 3 (a nawet i 4) lata temu.
wysłane przez Lukasy
homepage: http://lukasy.kolej.org.pl/
wysłane przez MarcinB
> Może nie wyraziłem się zbyt precyzyjnie, ale chodziło mi > bardziej o stan techniczny tych pociągów. Z doświadczenia wiem, > że jak jest pociąg spóźniony, to jedzie ED72.
Dziwne masz doświadczenia. Spóźniają się generalnie wszystkie, a ED72 potrafią również przyjechać o czasie i to na dłuższych trasach niż Słupsk. A "edki" cenić należy, za ciut większy komfort niż EN57.
> Niestety w > ostatnich tygodniach to norma. Nie wszystkie silniki są sprawne i > nie ma kto tego zrobić. Jeżdżą tak, aż staną w polu.
Nie generalizuj.
> Zastanawiający jest też stan wewnątrz pojazdu: niekompletne > siedzenia, powyrywane fragmenty ścian, spore problemy z drzwiami > itp.
Ale ci kulejarze to wandale, no. Tak niszczyć własne pociągi. Powiem więcej, jeszcze toalety zapychają, brudzą tapicerkę, wyrywają gąbki z siedzeń i dermę, rysują ściany i okna, tłuką oświetlenie, urywają uchwyty. Masz rację, kulejarze to trutnie, a kierpocie jarają w swoich przedziałach.
> Ewentualny kupujący musi się liczyć z wysłaniem ich na > naprawę, bo ostatnie były ponad 3 (a nawet i 4) lata temu.
Myślisz? To chyba nie kupią, no ja bym nie kupował, najlepsze są nówki, a te z "gwiazdą" są najlepsze, albo BMW.
wysłane przez Bodek
> To bardzo dobra nowina, ale trzeba pamiętać, że ED72 obecnie > nadają się raczej do naprawy, a nie do prowadzenia ruchu. > Pociągi nimi prowadzone notują notoryczne opóźnienia. > Oczywiście bierze się pod uwagę konieczność wykonania napraw rewizyjnych - i póki co tylko takie się przewiduje, tzn. bez moderny.
> Tak w ogóle to ile jest jeszcze czynnych edków u nas, bo 007 > to od wieków nie widziałem.
Zdaje się, że obecnie tylko 2 ED72 w ZPR Szczecin są czynne. Pozostałe oczekują napraw, jak większość szczecińskich EZT-ów.
wysłane przez Lukasy
> Zdaje się, że obecnie tylko 2 ED72 w ZPR Szczecin są czynne. > Pozostałe oczekują napraw, jak większość szczecińskich > EZT-ów.
Kurczę, jeszcze niedawno widziałem 006, 016, 017 i 018 w ruchu. Tak szybko się poodstawiały?
homepage: http://lukasy.kolej.org.pl/