Forum

Przypadkowe spotkanie ze swego rodzaju "endemitem"

film
czas trwania: 1:30
odtwórz
Przypadkowe spotkanie ze swego rodzaju "endemitem"
zbyt mało ocen, aby obliczyć średnią
Co do opisu z YT - od początku roku, przejechało tam już chyba ponad 10 składów.
marko napisał(a):

> Co do opisu z YT - od początku roku, przejechało tam już > chyba ponad 10 składów.

Dlatego napisałem "średnio", bo jeszcze kilka lat temu sytuacja była tam zupełnie odwrotna.
pioko17 napisał(a):

> Dlatego napisałem "średnio", bo jeszcze kilka lat temu > sytuacja była tam zupełnie odwrotna.

Yyyyy... nie. Była taka sama jak jest obecnie. Czyli wszelkie zapotrzebowanie na opał dla elektrociepłowni SEC - Prawobrzeże było dostarczane poprzez PKP Cargo (2007-2008 rok chyba PTKiGK Zabrze).

Zresztą, w Twoim opisie na YT jest tyle nie ścisłości, że powiem tak:

Jak nie wiem to nie piszę. A nie, wypisuję głupoty, byle by tylko "coś" napisać.

-- Miłośnik i pracownik... dwa pojęcia w konflikcie ze sobą...
MaK napisał(a):

> 2007-2008 rok > chyba PTKiGK Zabrze

Oj, nie "święty panie, co się nigdy nie myli". Zabrze jeździło też w 2009 roku.

> Jak nie wiem to nie piszę. > A nie, wypisuję głupoty, byle by tylko "coś" napisać.

A co twoim zdaniem jest nieprawdą, poza tym o liczbie przejazdów?
pioko17 napisał(a):

> Oj, nie "święty panie, co się nigdy nie myli". Zabrze jeździło > też w 2009 roku.

Schowaj sobie w buty ironie. Jak zauważysz tak "chyba", to idź się umyj.

> A co twoim zdaniem jest nieprawdą, poza tym o liczbie przejazdów?

"Bocznica jest pozostałością po dawnej linii nr 417 (Szczecin Dąbie - Sobieradz)"

FAŁSZ! Linia 417 nadal istnieje!

"na której ruch pasażerski zawieszono na przełomie lat 60 i 70.,"

FAŁSZ! Ruch pasażerski odbywałsię na linii 417 do lat 80'tych

"a rozebrana została w latach 90."

FAŁSZ! Rozbiórka trwała od lat 60'tych do 2010 roku! I mówimy tutaj o faktycznej likwidacji przez PKP PLK.

"Jako dziecko mieszkałem bezpośrednio obok tej linii i dobrze wspominam czasy, gdy czasem śmigały na niej wycieczkowe SN61."

Nie przypominam sobie, chociaż może ze 2, czy 3 przejazdy mogły sie trafić

:) Jak przez mgłę też pamiętam, że ta linia na pewnym odcinku była zelektryfikowana, ale też jakoś w latach 90. sieć została skrócona do miejsca, w którym jest nagrywany film. :)

Jedyna, prawie prawdziwa rzecz!

-- Miłośnik i pracownik... dwa pojęcia w konflikcie ze sobą...
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.
MaK napisał(a):

> Schowaj sobie w buty ironie. Jak zauważysz tak "chyba", to idź się > umyj.

Twoje "chyba" ewidentnie dotyczyło przewoźnika, a nie lat kursowania!

> FAŁSZ! Linia 417 nadal istnieje!

Ale ja nie napisałem, że nie istnieje, tylko że jest pozostałością, a to diametralna różnica!

> FAŁSZ! Ruch pasażerski odbywałsię na linii 417 do lat 80'tych

Tylko na Na odcinku do Słonecznego. Do Sobieradza przestały dojeżdżać tak, jak napisałem.

> FAŁSZ! Rozbiórka trwała od lat 60'tych > do 2010 roku!

Znacząca część w latach 90.

> przez PKP PLK.

PKP PLK istnieje od 2001 roku.

> Nie przypominam sobie, chociaż może ze 2, czy 3 przejazdy mogły > sie trafić

No i ja właśnie te przejazdy pamiętam. Więc mi nie wciskaj, że to nieprawda.
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.
pioko17 napisał(a):

> > FAŁSZ! Linia 417 nadal istnieje! >  > Ale ja nie napisałem, że nie istnieje, tylko że jest > pozostałością, a to diametralna różnica!

Napisałeś cieciu tak: "Bocznica jest pozostałością po dawnej linii nr 417 (Szczecin Dąbie - Sobieradz)"

> > FAŁSZ! Ruch pasażerski odbywałsię na linii 417 do lat 80'tych >  > Tylko na Na odcinku do Słonecznego. Do Sobieradza przestały > dojeżdżać tak, jak napisałem.

Powtarzam. Ruch pasażerski odbywałsię na linii 417 do lat 80'tych.

> > FAŁSZ! Rozbiórka trwała od lat 60'tych > > do 2010 roku! >  > Znacząca część w latach 90.

> > przez PKP PLK. >  > PKP PLK istnieje od 2001 roku.

Ty no.. Sorry. Niech będzie DOKP.

> > Nie przypominam sobie, chociaż może ze 2, czy 3 przejazdy mogły > > sie trafić >  > No i ja właśnie te przejazdy pamiętam. Więc mi nie wciskaj, że to > nieprawda.

Masz chłopie albo dwóje z polskiego. Albo nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.

Zamykam ten OT. Nie chce mi się tracić czasu na takiego ciecia...

-- Miłośnik i pracownik... dwa pojęcia w konflikcie ze sobą...
pioko17 napisał(a):

> > FAŁSZ! Linia 417 nadal istnieje! > > Ale ja nie napisałem, że nie istnieje, tylko że jest > pozostałością, a to diametralna różnica!

Linia 417 istnieje! Napisałeś wyraźnie, że bocznica jest pozostałością po linii, więc nie odwracaj kota ogonem. Mija to się z rzeczywistością, bo tor po którym jedzie SM42 jest torem szlakowym linii 417 a nie żadną bocznicą.

> > FAŁSZ! Ruch pasażerski odbywałsię na linii 417 do lat 80'tych > > Tylko na Na odcinku do Słonecznego. Do Sobieradza przestały > dojeżdżać tak, jak napisałem.

Do Sobieradza pociągi pasażerskie przestały kursować już w latach 40-tych ubiegłego wieku.

> > FAŁSZ! Rozbiórka trwała od lat 60'tych > > do 2010 roku! > > Znacząca część w latach 90.

Pod względem długości znacząca, bo ponad połowa. Ale do punktów, które generowały ruch na linii można było swobodnie dojechać i tak też się działo. Więc linia nie została rozebrana w latach 90-tych, bo do tej pory jeżdżą po niej pociągi.

> > Nie przypominam sobie, chociaż może ze 2, czy 3 przejazdy mogły > > sie trafić > > No i ja właśnie te przejazdy pamiętam. Więc mi nie wciskaj, że to > nieprawda.

I co, dobrze to wspominasz bo..? Posikałeś się z radości? Bo w ciągu 10 lat Ganz 2 razy przejechał torem przy osiedlu? Bardzo "szerokie i rozpięte" czasy, pół życia prawie. A SA110 lub EN57 nie zabłąkał się tam przypadkiem?

-- Pokemony atakują...

Pokemony atakują...
Kriz8 napisał(a):

> Linia 417 istnieje! Napisałeś wyraźnie, że bocznica jest > pozostałością po linii, więc nie odwracaj kota ogonem. Mija to się > z rzeczywistością, bo tor po którym jedzie SM42 jest torem szlakowym > linii 417 a nie żadną bocznicą.

Już mówiłem, że nie jestem ekspertem od tych terminów i nie odwracam kota ogonem. Miałem tam na myśli, że odcinek do kozła za przejazdem z Przelotową jest pozostałością po 417.

> I co, dobrze to wspominasz bo..?

Dobrze wspominam TAMTE CZASY a nie przejazdy tych pociągów...

> Posikałeś się z radości?

To ty tak reagujesz za każdym razem, gdy widzisz pociąg?
pioko17 napisał(a):

> Już mówiłem, że nie jestem ekspertem od tych terminów i nie > odwracam kota ogonem. Miałem tam na myśli, że odcinek do kozła za > przejazdem z Przelotową jest pozostałością po 417.

Panie nie-ekspercie. Bycie nie-ekspertem nie przeszkodziło Ci w tonie eksperta przytoczyć treści, iż tor należy/należał do linii 417 Szczecin Dąbie - Sobieradz. Równie dobrze można po chłopsku (nie-ekspercku) powiedzieć o tym jako o "torze do Płoni". I nie trzeba być ekspertem by stwierdzić bądź sprawdzić, że linia 417 istnieje i nie jest bocznicą w żadnym przypadku. A przywoływanie bocznicy zaczynającej się prawie półtora kilometra dalej to już nie sprawa eksperta, ani nawet zwykłego człowieka, tylko dyletanta.

> > Posikałeś się z radości? > > To ty tak reagujesz za każdym razem, gdy widzisz pociąg?

Nie. Ale w sumie można powiedzieć, że ma to coś wspólnego z moczem. Olewam to po prostu.

-- Pokemony atakują...

Pokemony atakują...
pioko17 napisał(a):

> To ty tak reagujesz za każdym razem, gdy widzisz pociąg?

Patrząc na Twoje filmy i trzęsawke na nich odnoszę wrażenie, że to właśnie Ty masz niespodziewane ataki i napady na widok pociągów i innych eurosiów :>

-- Miłośnik i pracownik... dwa pojęcia w konflikcie ze sobą...
pioko17 napisał(a):

> marko napisał(a):

> > Co do opisu z YT - od początku roku, przejechało tam już > > chyba ponad 10 składów. > > Dlatego napisałem "średnio", bo jeszcze kilka lat temu > sytuacja była tam zupełnie odwrotna.

Może po prostu nie widziałeś tych pociągów, bo miałeś właśnie lekcje z czytanką i abecadłem?

-- Pokemony atakują...

Pokemony atakują...
Kriz8 napisał(a):

> Może po prostu nie widziałeś tych pociągów, bo miałeś > właśnie lekcje z czytanką i abecadłem?

A może nie było mnie w domu? Weź skończ te swoje debilne żarciki i przestań się popisywać...
pioko17 napisał(a):

> A może nie było mnie w domu? Weź skończ te swoje debilne > żarciki i przestań się popisywać...

No może nie było cię w domu, bo miałeś pierwsze potyczki z elementarzem? Ale czy to upoważnia do stwierdzenia, że parę lat wstecz sytuacja była odwrotna? Jakoś rok w rok mam bieżącą ciepłą wodę a zimą ogrzewanie, nie było sytuacji odwrotnej.

-- Pokemony atakują...

Pokemony atakują...

wysłane przez Moderator 0

W ramach studzenia emocji związanych z dyskusją mocno odbiegającą od tematu - wątek zostaje zamknięty.

moderator@mkm.szczecin.pl