Forum

"Ludmiła" w zimowej scenerii oczekuje na odjazd do stolicy...

zdjęcie
"Ludmiła" w zimowej scenerii oczekuje na odjazd do stolicy Czech
zbyt mało ocen, aby obliczyć średnią
A dlaczegóż to ta Ludmiła jedzie w tą stronę? Czyżby jakiś objazd wtedy występował? Z tego co widzę, to jest to peron III, a pociąg stoi gotowy do jazdy w kierunku Portu Centralnego :D

-- 6841, odjazd.
lukaszenko napisał(a):

> A dlaczegóż to ta Ludmiła jedzie w tą stronę?

Zapewne zdjęcie zostało wykonane niedługo po przyjeździe składu z Pragi.
stoch napisał(a):

> Zapewne zdjęcie zostało wykonane niedługo po przyjeździe > składu z Pragi.

Zdjęcie robiłem, jak widać ponad rok temu, ale pamiętam, że chwilkę na głównym pobyłem, i "szkopek" pare turnusów "mania>frania" zaliczył, i potem ok. 14 godziny poleciał na Pragę.

-- Kolejowy licznik kilometrów 2012 : 729km
sulzer napisał(a):

> "mania>frania"

Mógłbyś wytłumaczyć co to jest mania > frania? o_O
MaK napisał(a):

> sulzer napisał(a):

> > "mania>frania" >  > Mógłbyś wytłumaczyć co to jest mania > frania? o_O

Nawet nowomowa tego nie jest w stanie przetworzyć :D

-- Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids

Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids
Mareczek napisał(a):

> Nawet nowomowa tego nie jest w stanie przetworzyć :D

Poddałem się po 3 razie. Marko, też szybko dał spokój, z tego co pisał, chociaż próbował to rozszyfrować. xD
sulzer napisał(a):

"szkopek" pare turnusów > "mania>frania" zaliczył, i potem ok. 14 godziny poleciał na > Pragę.

O, LOL :O
sulzer napisał(a):

> [...] "szkopek" pare turnusów > "mania>frania" zaliczył [...]

Chodzi Ci o oblot składu ?
stoch napisał(a):

> Chodzi Ci o oblot składu ?

Tak dokładnie, przepraszam forumowiczów za wprowadzenie w lekkie zakłopotanie. Określenie "mania>frania", często jest stosowane w mojej szkole, przez szanownego Pana wykładowce z przedmiotu Siłownie Okrętowe, gdzie wysławiając się np. o pompie ręcznej, używa określenia "mania>frania", odnoszącego się tu do ruchu naprzemiennie, raz w jedną, a raz w drugą stronę dźwigienką połączoną z napędem pompy :) Na drugi raz użyję sformułowań, które będą łatwiejsze do interpretacji dla forumowczów :)

-- Kolejowy licznik kilometrów 2012 : 1477km
sulzer napisał(a):

[ciach]

Zakłopotałeś fachowców, co nie zmienia faktu, że otworzysz zeszycik i sto razy napiszesz zdanie: Nigdy nie będę cytował na forum głupich słów mojego wykładowcy... ;)
MarcinB napisał(a):

> Zakłopotałeś fachowców, co nie zmienia faktu, że otworzysz > zeszycik i sto razy napiszesz zdanie: Nigdy nie będę cytował na > forum głupich słów mojego wykładowcy... ;)

Gdyby słowa mojego wykładowcy były głupie, to wątpie, bym wiedział cokolwiek z dziedziny zawodu, w którym się kształcę. Ponad to, jest to właśnie bardzo mądre sformułowanie, które potrafi jakiemuś laikowi z dziedziny techniki, uzmysłowić jak coś działa. Użyłem tej metafory, by ubarwić wypowiedź i tyle. Jeśli ktokolwiek przez sformułowanie "mania>frania", czuje się wyjątkowo poniżony i upodlony, to z całego serca przepraszam.

-- Kolejowy licznik kilometrów 2012 : 1477km

wysłane przez MarcinB

sulzer napisał(a):

> Gdyby słowa mojego wykładowcy były głupie, to wątpie, bym > wiedział cokolwiek z dziedziny zawodu, w którym się kształcę.

O tak! Po "maturze Giertycha" przyszedł czas na zmianę nazewnictwa urządzeń. Od teraz pompa skrzydełkowa to będzie "mania>frania", zawory silnikowe to będą "klekotki", a taki silnik spalinowy... dajmy na to "brumbra" (wysokoprężny to oczywiście będzie "bardziejbrumbra")

> Ponad to, jest to właśnie bardzo mądre sformułowanie,

Oczywiście, że bardzo mądre sformułowanie, ja bym nazwał je wręcz genialnym! Nie zapomnij oczywiście używać go w projektach, opracowaniach jak już się wykształcisz w zawodzie ;)

> które > potrafi jakiemuś laikowi z dziedziny techniki, uzmysłowić jak coś > działa.

No popatrz, a tu nawet chłopaki wykształceni technicznie (w tym i ja) zgłupieli. :D

wysłane przez sulzer

W projektach, i opracowaniach proszę szanownego kolegi, to ja doskonale wiem, jakich sformułowań określać. I dodam, że w moim technikum uczą zawodu ludzie, którzy mają naprawdę pojęcie o tym co robią, i poprostu przykro jest patrzeć na takie komentarze, które najzwyczajniej w świecie dają im po czterech literach, a za co? Za umiejętne przekazywanie wiedzy technicznej, z lekką nutą ironii, dzięki której tak naprawdę możemy zrozumieć jak te wszystkie ustrojstwa pracują, ułatwiąjąc życie codzienne zwykłego homo sapiensa. Ludzie, czy na tym forum za każde, obce komuś sformułowanie, mające charakter jedynie ubarwiające wypowiedź, należy zostać zjedzonym właśnie takimi kontrami? Dajcie trochę na luz...Wątek rozpoczął się od usytuowania lokomotywy względem kierunku jej jazdy, wraz ze składem wagonów pasażerskich do Pragi. Teraz zatrzymujemy się na tezie: Narzucanie nazewnictwa urządzeń mechanicznych, bez zawarcia jego merytoryki. Dalej to już mogę być tylko tzw. "Wróg rewolucji" - rodem z "Przedwiośnia"...To nie jest dialog, jaki powinien panować między hobbystami kolejowymi, a najzwyczajniejszy wyścig, kto komu bardziej dowali.

-- Kolejowy licznik kilometrów 2012 : 1477km
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.