Forum

Ranny przyczyną zatrzymania

Około godziny 15:50 w pociągu REGIO nr 7823 relacji Zielona Góra - Szczecin Główny doszło do bliżej nieokreślonego zdarzenia, w wyniku którego ranny został jeden z pasażerów.

wysłane przez ilm19

Dodam jeszcze, że system monitorowania ruchu pociągów PR przez cały czas pokazywał 5-minutowe opóźnienie pociągu i błędną jego lokalizację w pobliżu Radnicy, oddalonej od miejsca zdarzenia o około 60 km.

wysłane przez lukaszenko 16

Wczoraj nie było lepiej. Tym razem trafiło na 7825. W związku z opóźnieniem pociągu z Żagania pociąg został opóźniony już na starcie o 20 minut. Ostatecznie pociąg został odwołany a 7825 z Zielonej góry ruszył z około 30 minutowym opóźnieniem. Co ciekawe do Szczecina Głównego wjechał 3 minuty przed czasem planowanym(co wg moich obliczeń dało czas jazdy poniżej 4 godzin).

-- 7823, odjazd!

wysłane przez Korczian

lukaszenko napisał(a):

> Co ciekawe do Szczecina Głównego > wjechał 3 minuty przed czasem planowanym(co wg moich > obliczeń dało czas jazdy poniżej 4 godzin).

Co dla mnie brzmi jak złamanie chyba wszystkich możliwych ograniczeń po drodze. Bo jak inaczej mógł to nadgonić?

-- Zapamiętać: Jak PRy będą marudzić o braku taboru - odesłać ich na cmentarzysko SPC, Kołobrzeg czy Krzyż.

Vmax>=160 na D29-351!

wysłane przez MaK

Korczian napisał(a):

  > Co dla mnie brzmi jak złamanie chyba wszystkich możliwych > ograniczeń po drodze.

Uważasz, że np., na ograniczeniu do 20km/h z powodu złego stanu technicznego toru leciał "setką"?

> Bo jak inaczej mógł to nadgonić?

Normalnie. Stosowanie skróconych czasów jazdy, eliminowanie postojów technicznych oraz skracanie postojów handlowych bez problemu może dać taki efekt na tej trasie.

wysłane przez Korczian

MaK napisał(a):

> Uważasz, że np., na ograniczeniu do 20km/h z powodu złego > stanu technicznego toru leciał "setką"?

30 ;)

Vmax>=160 na D29-351!

wysłane przez lukaszenko 16

Korczian napisał(a):

> MaK napisał(a):

> > Uważasz, że np., na ograniczeniu do 20km/h z powodu złego > > stanu technicznego toru leciał "setką"? >  > 30 ;)

Niestety ale już "dwudziestka" i to na sporym kawałku. Ale ruszyli z pracami na odcinku Czerwieńsk - Zielona Góra, więc do końca roku po torze nr 1 też będzie 100km/h. A tak poza tym: nie wiem czy się nie kopsnąłem w obliczeniach, ale wg nich na odcinku Bytnica - Rzepin jechałem 110km/h, czyli Vmax kibla(w tym wypadku jechał spot). Nie wiem czy takie coś jest w ogóle możliwe, chociaż tam tory pod 120 są.

-- 7823, odjazd!

wysłane przez Korczian

lukaszenko napisał(a):

> Niestety ale już "dwudziestka" i to na sporym kawałku. Ale ruszyli > z pracami na odcinku Czerwieńsk - Zielona Góra, więc do końca > roku po torze nr 1 też będzie 100km/h. A tak poza tym: nie wiem czy > się nie kopsnąłem w obliczeniach, ale wg nich na odcinku Bytnica - > Rzepin jechałem 110km/h, czyli Vmax kibla(w tym wypadku jechał > spot). Nie wiem czy takie coś jest w ogóle możliwe, chociaż tam > tory pod 120 są.

Międzynarodowa linia, o wysokim znaczeniu, w rozsypce. Te remonty to tylko kropla w morzu potrzeb. Dojdzie do tego, że jak skończą łatać, to te odcinki które zrobili najpierw będą do remontu. I tak w nieskończoność.

Tylko u nas można ważne magistrale pasażerskie i towarowe doprowadzać do takiego stanu. Więc nic dziwnego, że IC nie chce tam niczego puszczać. A mogłaby to być fajna alternatywa w postaci TLK przez Kostrzyn i ZG do Wrocka.

-- Zapamiętać: Jak PRy będą marudzić o braku taboru - odesłać ich na cmentarzysko SPC, Kołobrzeg czy Krzyż.

Vmax>=160 na D29-351!

wysłane przez Lukasy

lukaszenko napisał(a):

> nie wiem czy się nie kopsnąłem w obliczeniach, ale wg nich > na odcinku Bytnica - Rzepin jechałem 110km/h, czyli Vmax > kibla(w tym wypadku jechał spot). Nie wiem czy takie coś > jest w ogóle możliwe

Nie jest, bo...

> chociaż tam tory pod 120 są.

... tam są na 100.

-- homepage: http://lukasy.kolej.org.pl/

homepage: http://lukasy.kolej.org.pl/

wysłane przez Mareczek 5

Korczian napisał(a):

> Co dla mnie brzmi jak złamanie chyba wszystkich możliwych > ograniczeń po drodze. Bo jak inaczej mógł to nadgonić?

Bez problemu. Same 9 minut można zniwelować skróceniem postoju w Kostrzynie. Ponadto na nadodrzance są dość duże luzy w rozkładzie (np. Dolna Odra - Gryfino 5 km w 6,5 minuty przy szlakowej 100 km/h), choć pewnie nie aż tak duże jakie były na sezonie. W jego przypadku wyjeżdżając z Kostrzyna o planie, w Rzepinie można było przyjechać nawet 13 minut przed czasem.

-- Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids

Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids