Informacje

PKP Cargo ogłasza przetarg na zakup 15 lokomotyw wielosystemowych, z opcją na dalsze pięć sztuk. Mają być wykorzystywane do samodzielnej obsługi zleceń na przewozy m.in. do Niemiec, Czech, Słowacji, Austrii, Belgii, Węgier, Holandii i włoskich stacji granicznych. Dotychczas PKP Cargo posiadało tylko jedną własną lokomotywę wielosystemową, a resztę użytkowało na zasadzie dzierżawy (leasing operacyjny).

Spółka może kupić łącznie 20 lokomotyw za 400 mln zł. Pierwsze dwie z nowych maszyn z dopuszczeniem na obszar Polski, Czech, Słowacji, Węgier, Niemiec i Austrii pojawią się w parku taborowym PKP Cargo w sierpniu 2016 roku, a ostatnia – w marcu rok później. Przetarg obejmuje pełne utrzymanie lokomotyw do czasu pierwszej naprawy rewizyjnej (poziom P4) oraz jej wykonanie. Naprawę rewizyjną przeprowadza się po 8 latach lub przejechaniu przez lokomotywę 1,2 mln km.

Wcześniej PKP Cargo zapowiadało przetarg na 10 sztuk. Zwiększenie zamówienia ma związek z zakupem przez polską firmę spółki Advanced World Transport, będącej drugim co do wielkości przewoźnikiem towarowym w Czechach. PKP Cargo podpisało 30 grudnia umowę nabycia 80 proc. udziałów w tej spółce. AWT, dysponujące ok. 160 lokomotywami, w tym 10 wielosystemowymi oraz 5 tysiącami wagonów, ma wzmocnić pozycję PKP Cargo w Europie Środkowej. – Rynek czeski jest dla nas kluczowy ze względu na liczne połączenia ze Śląskiem. Czechy są też bramą na południe Europy, w kierunku Adriatyku, a obecność w tym kraju to doskonała szansa na wydłużenie tras naszych pociągów. Z punktu widzenia perspektywy rozwoju AWT w najbliższym czasie, ważna jest dla nas obecność czeskiego partnera jako udziałowca AWT – wyjaśniał w grudniu Adam Purwin, prezes zarządu PKP Cargo. Spółka musi jeszcze uzyskać zgody ze strony urzędów antymonopolowych w Polsce, Czechach, Niemczech i na Słowacji oraz dokonać konwalidacji przeniesienia tytułu prawnego do jednego odcinka zbiorowego akcji wystawionego przez spółkę Advanced World Transport.

Co ważne, wymagania – w tym dotyczące doświadczenia – pozwalają na udział w przetargu polskim producentom. Starujący będą musieli wykazać się doświadczeniem w zakresie produkcji lokomotyw elektrycznych oraz homologacji w przynajmniej jednym z krajów, w których nowe lokomotywy mają być eksploatowane.

Newag w zakładach w Gliwicach wyprodukował już czteroosiową lokomotywę wielosystemową Gryffin, będącą modelem trójsystemowym. Producent już wcześniej zapowiadał uzyskanie dopuszczenia do eksploatacji w krajach wymienionych przez PKP Cargo. Natomiast Pesa na razie wyprodukowała lokomotywę Gama w wersji jednosystemowej (z dodatkowym silnikiem spalinowym Marathon). Producent zapowiadał jedna udział w przetargu.

Zarówno lokomotywy Pesy, jak i Newagu projektowano w zabudowie modułowej, która umożliwia dostosowanie parametrów, w tym systemów zasilania, do wymagań przewoźnika. Decydującym czynnikiem będą więc raczej wymagane przez PKP Cargo dopuszczenia, a nie techniczne aspkety, z którymi polskie lokomotywy w testach radziły sobie bardzo dobrze.

źródło: Rynek Kolejowy