Forum
Nie mogą zelektryfikować?
wysłane przez pioko17 38
pioko17
wysłane przez Mareczek 5
> Od jakiegoś czasu dręczy mnie pytanie, czemu PKP nie > zelektryfikuje odcinka Szczecin Gumieńce - Granica Państwa > (Tantow)? Przecież to by uprościło sytałację dla nas i > dla Niemców. Może nie ma pieniędzy?
Pytanie tylko jak elektryfikujemy? Systemem niemiecki czy naszym? Po drugie dochodzą koszty utrzymania infry itd., że o kosztach budowy nie wspominać. Może na razie odłóżmy elektryfikacje na później, szczególnie, że "cieżkich" składów mamy zaledwie kilka dziennie, a zróbmy torowisko, które no nie ma co ukrywać, do pięknych nie należy.
Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids
wysłane przez MQ ?
> Przecież to by uprościło sytałację dla nas i > dla Niemców.
W jaki sposób by uprościło? Po stronie niemieckiej linia też jest niezelektryfikowana. Poza tym Niemcy mają inny system zasilania.
wysłane przez Marcel
> > Przecież to by uprościło sytałację dla nas i > > dla Niemców. > > W jaki sposób by uprościło? Po stronie niemieckiej linia > też jest niezelektryfikowana. Poza tym Niemcy mają inny > system zasilania.
Dokładnie, tym bardziej że strona niemiecka podobno zupełnie zaniechała elektryfikacji odcinka po swojej stronie. Nie mamy się co spieszyć na wyrost jak w przypadku Węgliniec-Horka (warto by zadać pytanie - dlaczego nie Węgliniec-Zgorzelec?). Wybiegając w przyszłość przy podjęciu prac elektryfikacyjnych, odciniek Gumieńce-Granica Państwa powinien zostać zeelektryfikowany naszym krajowym systemem 3kV. Dlaczego? Ze względu na koszt inwestycji i późniejszej eksploatacji.
Po 1 - elektryfikacja systemem AC 15kV 16 2/3Hz wymaga budowy specjalnej drogiej i trudnej w eksploatacji podstacji trakcyjnej przetwarzającej częstotliwość sieci przemysłowej 50Hz na owe 16 i 2/3Hz, natomiast w przypadku 3kV podstację już mamy - znajduje się ona na Wstowie, ewentualnie w przypadku dużego obciążenia (dużych spadków napięcia w sieci prądu stałego) zawsze można wprowadzić dodatkowy punkt zasilania na stacji w Gumieńcach - podobny punkt znajduje się na dworcu głównym przy nastawni SG (jest to jeden transformator z układem prostowników). Oczywiście można też założyć brak takiej podstacji i zasilanie jednostronne od strony DB ale tak czy owak odcinek ten wymagałby maszyn dwusystemowych. Po 2 - ekspolatacja sieci jezdnej. Wszelkie prace konswerwacyjne i naprawcze sieci jezdnej wykonywane są przez brygady pociągów sieciowych. Ponieważ w całym kraju mamy system 3kV to można się domyśleć że wszystkie procedury dla tego typu prac są standardowe. Mamy odpowiednie pociągi sieciowe z izolowanym pomostem, odpowiednie rękawice i tyczki do uszyniania roboczego, oczywiście wszystko dostosowane do 3kV. To samo dotyczy elementów osprzętu używanego w sieci jezdnej, a więc izolatory, wysięgniki, zabezpieczenia itp. Podsumowując - ten krótki odcinek 15kV wymagałby używania odpowiedniego sprzętu do jego konserwacji oraz zapasowych elementów jak izolatory, wysięgi i konstrukcje wsporcze. Można też iść na skróty pozostawiając eksploatację i utrzymanie kolejom DB, ale gdy nastąpi jakaś awaria sieci dojazd takiego pociągu od strony DB będzie na pewno dłuższy niż ze Szczecina. Tak więc koszty koszty i jeszcze raz koszty, nam się to nieopłaca.
wysłane przez Phobos 17
I tu pojawia się moje pytanko - czy ktoś wie, dlaczego Niemcy - taki pragmatyczny naród - zasila swoją sieć kolejową tak niepraktycznymi parametrami? :-)
-- "Jak mają być światła, to u nas zrobią światła, to będzie źle" - MC
Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Bez względu, czy z tego prawa skorzystasz - wszystko co napiszesz może być wykorzystane przeciwko tobie.
wysłane przez Sakorius
> I tu pojawia się moje pytanko - czy ktoś wie, dlaczego Niemcy - > taki pragmatyczny naród - zasila swoją sieć kolejową tak > niepraktycznymi parametrami? :-)
Trudno powiedzieć, ale moim zdaniem sieć zasilana prądem przemiennym jest tańsza w eksploatacji, przykładowo sieć prądu stałego wymaga większych przekrojów drutów jezdnych oraz częstszego rozmieszczania podstacji trakcyjnych (ze względu na występujące duże spadki napięcia), oprócz tego ze względu na masę przewodów sieci jezdnej muszą być stosowane odpowiednio mocniejsze konstrukcje wsporcze (ciężkie bramki itp.). Natomiast sieć na prąd przemienny jest lżejsza (drut jezdny ma mały przekrój) i nie wymaga tak mocnych konstrukcji słupów, a odległości pomiędzy podstacjami mogą być dużo większe. Najprawdopodobniej dlatego koleje niemieckie wybrały ten system zasilania.
Pozdrawiam Sławek
wysłane przez Marcel
> > > I tu pojawia się moje pytanko - czy ktoś wie, dlaczego Niemcy - > > taki pragmatyczny naród - zasila swoją sieć kolejową tak > > niepraktycznymi parametrami? :-) > > Trudno powiedzieć, ale moim zdaniem sieć zasilana prądem > przemiennym jest tańsza w eksploatacji...
Dokładnie zgadzam się z "przedpiścą". Natomiast odpowaiadając dokładnie na pytanie - należy pamiętać że początki trakcji elektrycznej sięgają XIXw. Częstotliwość 16 i 2/3 Hz jest to 1/3 wartości częstotliwości przemysłowej czyli 50Hz i wynika ona z braku możliwości skonstruowania sprawnie działającego silnika dużej mocy dla prądu przemiennego 50Hz. A obniżenie cześtotliwości odbywało się w podstacjach trakcyjnych przy zastosowaniu 2 maszyn wirujących o dużych gabarytach (pozostałości takich podstacji są m.in na Dolnym Śląsku gdyż tam elektryfikacja dotarła najwcześniej). Oczywiście sytem ten - a piszę tutaj o AC 15kV - posiada swoje wady i zalety. W przypadku tego systemu duże zalety to: - sieć jezdna lekka a zatem tania - wytwarza mniej szkodliwe prądy błądzące - podstacje (punkty zasilania) rozmieszczone w większej odległości od siebie - równomierne obciążenie faz sieci energetycznej - bezoporowy rozruch Wady - silne zakłucenia urządzeń teletechnicznych - drogie i skomplikowane podstacje - drogi tabor
Ogónie na całym świecie przyjmuje się 4 systemy prądu przemiennego: - wymienione 15kV, 20 kV, 25 kV i 50 kV. System 50kV 50Hz został zastosowany na 2 liniach na świecie: w RPA i w Kanadzie. 20kV i 60Hz stosuje się na japońskim Tokaido, a 25kV i 50Hz jest przyjęte obecnie jako standard (przy czym w USA i Japonii jest to podwyższona częstotliwość 60Hz). Głowną wadą systemu 25kV i 50Hz jest nierównomierne obciążenie faz z sieci energetycznej bo należy tutaj pamiętać że systemy prądu przemiennego są systemami 3 fazowymi (Zmiana fazy zasilającej jest w punktach zasilania).
wysłane przez Phobos 17
O właśnie i to jest to :-) O przewadze prądu przemiennego nad stałym wie każdy, kto uważał na lekcjach fizyki, podobnie jak wie o oszczędnościach jakie przynosi przesyłanie energii za pomocą wyższych napięć. Nie mniej, na pierwszy rzut oka, za chiny ludowe nie byłem w stanie rozgryźć tych 16 2/3 Hz :-)
-- "Jak mają być światła, to u nas zrobią światła, to będzie źle" - MC
Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Bez względu, czy z tego prawa skorzystasz - wszystko co napiszesz może być wykorzystane przeciwko tobie.
wysłane przez MQ ?
> Po stronie niemieckiej linia też jest niezelektryfikowana.
Dla uściślenia - drut pojawia się dopiero w okolicy Passow, w miejscu, gdzie do linii ze Szczecina dochodzi linia z rafinerii w Schwedt. A Passow leży w odległości ok. 40 km od Gumieniec - całkiem spory kawałek do zelektryfikowania.
wysłane przez Bauer
> Może nie ma pieniędzy?
No i widzisz, sam sobie odpowiedziałeś ;]