Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Kolejka UBB ruszy we wrześniu
21 września będziemy mogli jeździć już kolejką UBB po polskiej stronie - informuje niemiecka gazeta Ostsee-Zeitung. Dzień wcześniej ma odbyć się uroczystość z udziałem strony polskiej i niemieckiej. Byłby to finał skomplikowanej drogi, którą Niemcy musieli przejść, by dostać pozwolenie na eksploatację kolejki od stacji w Ahlbecku do stacji Świnoujście-Centrum.
wysłane przez tom1
21 września to "świetny" termin, akurat na zakończenie sezonu nad morzem ;> W podobnym terminie zostanie oddany taras z zejsciem na plaże w Trzęsaczu. Nie ma to jak dobrze wstrzelić się w sezon ;) Ale cóż i tak się cieszę, że powoli dociągają do pomyślnego finału.
wysłane przez MarcinB
tom1 napisał(a):
[ciach]
Termin idealny, już widzę te tłumy przed kasami ;). A tak z innej beczki, czym sie różnią tory budowane w Polsce, od tych budowanych w Niemczech? Pomijam sprawę, że tam pociągi jeżdżą dużo szybciej niż u nas? Może oświećcie mnie, bo ciemny naród jestem.
-- Kaczki są nam potrzebne, jak głuchemu walkman... (c) O.S.T.R.
[ciach]
Termin idealny, już widzę te tłumy przed kasami ;). A tak z innej beczki, czym sie różnią tory budowane w Polsce, od tych budowanych w Niemczech? Pomijam sprawę, że tam pociągi jeżdżą dużo szybciej niż u nas? Może oświećcie mnie, bo ciemny naród jestem.
-- Kaczki są nam potrzebne, jak głuchemu walkman... (c) O.S.T.R.
wysłane przez Bodek
Mr_Reaper napisał(a):
> A tak z innej beczki, czym sie różnią tory budowane w > Polsce, od tych budowanych w Niemczech? Pomijam sprawę, że > tam pociągi jeżdżą dużo szybciej niż u nas? Może > oświećcie mnie, bo ciemny naród jestem.
Dziennikarz dość mocno uprościł sprawę pisząc, iż tory układa się inaczej niż w PL.
Chodzi raczej o to, że niektóre z materiałów i urządzeń użytych przy budowie nie mają w PL odpowiednich certyfikatów bezpieczeństwa, świadectw zgodności itp.
Podejrzewam, że powyższe może dotyczyć: - kozłów oporowych (na PKP wymagana jest zasypka żwirowa o długości 5 m i grubości co najmniej 20 cm ponad główkę szyny); - napędów rozjazdowych (na PKP ztcp dopuszczenie posiadają jedynie produkty firm Bombardier i Alcatel, a w Świnoujściu zainstalowano dotychczas niestosowany w PL napęd Siemensa); - podkłady kolejowe i przytwierdzenia szyn (na części trasy zastosowano powszechnie stosowane na DB podkłady z bardzo nowoczesnymi przytwierdzeniami szyn, które w PL mogą nie mieć dopuszczenia do stosowania); - semafory (usrk) są typowo niemieckie, a więc niezgodne z polskimi normami i nie są w stanie wyświetlać sygnałów zgodnych z polskimi przepisami ruchowymi D-29 i R-1.
Jak napisałem na wstępie, są to jedynie moje przypuszczenia, ale z dużą dozą prawdopodobieństwa część z nich można przyjąć za pewnik.
Inna sprawa czy ma to w ogóle sens, skoro linia nie posiada styku z polską siecią kolejową, a więc wszelkie przewozy będą na niej prowadzone przez personel niemiecki i wg niemieckich przepisów. Myślę że UTK powinien wziąć to pod uwagę.
> A tak z innej beczki, czym sie różnią tory budowane w > Polsce, od tych budowanych w Niemczech? Pomijam sprawę, że > tam pociągi jeżdżą dużo szybciej niż u nas? Może > oświećcie mnie, bo ciemny naród jestem.
Dziennikarz dość mocno uprościł sprawę pisząc, iż tory układa się inaczej niż w PL.
Chodzi raczej o to, że niektóre z materiałów i urządzeń użytych przy budowie nie mają w PL odpowiednich certyfikatów bezpieczeństwa, świadectw zgodności itp.
Podejrzewam, że powyższe może dotyczyć: - kozłów oporowych (na PKP wymagana jest zasypka żwirowa o długości 5 m i grubości co najmniej 20 cm ponad główkę szyny); - napędów rozjazdowych (na PKP ztcp dopuszczenie posiadają jedynie produkty firm Bombardier i Alcatel, a w Świnoujściu zainstalowano dotychczas niestosowany w PL napęd Siemensa); - podkłady kolejowe i przytwierdzenia szyn (na części trasy zastosowano powszechnie stosowane na DB podkłady z bardzo nowoczesnymi przytwierdzeniami szyn, które w PL mogą nie mieć dopuszczenia do stosowania); - semafory (usrk) są typowo niemieckie, a więc niezgodne z polskimi normami i nie są w stanie wyświetlać sygnałów zgodnych z polskimi przepisami ruchowymi D-29 i R-1.
Jak napisałem na wstępie, są to jedynie moje przypuszczenia, ale z dużą dozą prawdopodobieństwa część z nich można przyjąć za pewnik.
Inna sprawa czy ma to w ogóle sens, skoro linia nie posiada styku z polską siecią kolejową, a więc wszelkie przewozy będą na niej prowadzone przez personel niemiecki i wg niemieckich przepisów. Myślę że UTK powinien wziąć to pod uwagę.
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.
wysłane przez MarcinB
Bodek napisał(a):
[ciach]
Wielkie dzięki za oświecenie, a co do polskich przepisów. Brakuje słów. W Niemczech sie sprawdza ten system, a u nas UTK zaraz drugi po Bogu. To że jesteśmy 100 lat za murzynami to od dawna wiadomo, ale po co to jeszcze udowadniać!
PS. Tych przytwierdzeń szyn do podkładów to my też posiadamy chyba ze 4 rodzaje. W czym się różnią przytwierdzenia niemieckie od polskich ??
-- Kaczki są nam potrzebne, jak głuchemu walkman... (c) O.S.T.R.
[ciach]
Wielkie dzięki za oświecenie, a co do polskich przepisów. Brakuje słów. W Niemczech sie sprawdza ten system, a u nas UTK zaraz drugi po Bogu. To że jesteśmy 100 lat za murzynami to od dawna wiadomo, ale po co to jeszcze udowadniać!
PS. Tych przytwierdzeń szyn do podkładów to my też posiadamy chyba ze 4 rodzaje. W czym się różnią przytwierdzenia niemieckie od polskich ??
-- Kaczki są nam potrzebne, jak głuchemu walkman... (c) O.S.T.R.