Forum
Podpalenie wagonu
wysłane przez RJawdyk
wysłane przez Bodek
> Wagon typu 4AM, pełniący swego czasu służbę (zapewne po > wycofaniu ze służby liniowej w ruchu pasażerskim) w > Kolejowej Służbie Zdrowia jako wagon rentgenowski,...
A tu więcej informacji na temat tego typu wagonów: http://ds5.agh.edu.pl/~qziou/viewtopic.php?t=3511 Mam nadzieję, że administracja wybaczy mi linkowanie do innego forum, ale chyba warto bo informacje tam zawarte są ciekawe.
wysłane przez MarcinB
dobra, dalej się podniecamy spalonym wagonem, ale nie widać jakoś pomysłów na przyszłość? Ludzie, zajmujecie się tą koleją, a ten serwis żyje tylko tym co świat przyniesie. Może dajcie jakieś info dotyczące rzeczy nie dostępnych dla zwykłych śmiertelników? Jakieś może imprezy z wykorzystaniem Ganza?? Może czas zrobić ściepę narodową i wynająć Ganza-a na wycieczkę do Trzebierzy?? Taki mój pomysł, mam nadzieję że wywoła dyskusję, a nie tylko atak na mnie. Mnie ciekawi koszt takiej imprezy?? Jakoś mam nadzieję, że wiele osób się zapisze na tą imprezę.
-- SPA Klonowica - autobusowy Golęcin...
wysłane przez
Moderator
0
> Trzebierzy??
Trzebieży jak już ;)
moderator@mkm.szczecin.pl
wysłane przez Lukasy
> dobra, dalej się podniecamy spalonym wagonem, ale nie widać > jakoś pomysłów na przyszłość?
Generalnie śmiem twierdzić, że na wczasach wagonowych w Kołobrzegu stały swego czasu takie rodzynki (np. ten: http://rail.phototrans.net/tournee.php?p=619671 ), których wiele skansenów by się nie powstydziło. Między innymi ten wagon 4AM (przed pożarem: http://rail.phototrans.net/tournee.php?p=6547 ), gdzie z wyprodukowanej serii kilkudziesięciu sztuk, na palcach jednej ręki można policzyć ocalałe egzemplarze.
No cóż, w Kołobrzegu jeden nam ubył. I nikt się tym nie podnieca - np. dla mnie, jako pasjonata wagonów, jest to spora strata.
homepage: http://lukasy.kolej.org.pl/
wysłane przez margor
[ciach]
http://picasaweb.google.com/Festung.Kolberg.1807/WrakiWagonow#
Wagony podstawiono na tor wyciągowy dawnej rozlewni wody mineralnej "Perła Bałtyku" około roku 2000, jeszcze 2 lata temu miały zaspawane okna i kompletne wnętrze.
wysłane przez Lukasy
homepage: http://lukasy.kolej.org.pl/
wysłane przez margor
Generalnie tak wyglądały one we wrześniu 2007, niestety nic bliżej nie wiem, bo oznaczenia były już wtedy nieczytelne.
wysłane przez margor
Krótki materiał filmowy Telewizji Kablowej Kołobrzeg na ten temat.
wysłane przez Bodek
> Generalnie zastanawia mnie jeszcze ten pulman przy wraku 4AM. Czy > jest to jakaś przeróbka serii setek (112A?) czy może coś > zupełnie innego, np. 94A? W środku na podłodze ma kafelki, więc > na owe czasy był chyba "dość wypasiony".
W całym wagonie podłoga wyłożona jest kafelkami? Czy tylko w kiblach? Bo jeśli to drugie, to w wielu wagonowniach normą było kafelkowanie podłóg w kiblach, więc może to być 111 lub 112A. Ewentualnie ex. sypialny jugol, czyli Gośa. Na pewno nie jest to 94A, bo to już na pierwszy rzut oka zupełnie inny typ wagonu.
wysłane przez Bodek
> Lukasy napisał(a):
> > Generalnie zastanawia mnie jeszcze ten pulman przy wraku 4AM.
> W całym wagonie podłoga wyłożona jest kafelkami? Czy tylko w > kiblach? > Bo jeśli to drugie, to w wielu wagonowniach normą było kafelkowanie > podłóg w kiblach, więc może to być 111 lub 112A. Ewentualnie ex. > sypialny jugol, czyli Gośa.
Obejrzałem zdjęcia Margor'a i już wiem. To wagon typu 104A, czyli jeden z pierwszych wagonów standardu Y produkcji polskiej. Może pochodzić z 1964-67 roku, bo wtedy ta seria powstała. Były to wagony 1/2 klasy w pełni przystosowane do ruchu międzynarodowego i do 160 km/h! Miały wbudowane przetwornice wielonapięciowe umożliwiające zasilanie ogrzewania wszystkimi stosowanymi w Europie napięciami (1000V, 1500V, 3000V). Od późniejszych konstrukcji typu 111A i 112A odróżniały się (na pierwszy rzut oka) wąskimi oknami w kiblach. Poza tym okna w drzwiach wejściowych były dzielone (tak jak okna w przedziałach) i opuszczane do połowy. Zapewne było tam więcej zmian konstrukcyjnych i innych, ale o nich nie mam zbytniego pojęcia.
wysłane przez Lukasy
PS. A kafelki ma wyłożone także w przedsionkach, ale mógł je dostać przy okazji przerobu na socjalny.
homepage: http://lukasy.kolej.org.pl/
wysłane przez Bodek
> > Generalnie śmiem twierdzić, że na wczasach wagonowych w > Kołobrzegu stały swego czasu takie rodzynki, których wiele > skansenów by się nie powstydziło. Między innymi ten wagon 4AM, > gdzie z wyprodukowanej serii kilkudziesięciu sztuk, na palcach > jednej ręki można policzyć ocalałe egzemplarze. > > No cóż, w Kołobrzegu jeden nam ubył. I nikt się tym nie > podnieca - np. dla mnie, jako pasjonata wagonów, jest to spora > strata.
Podobnie dla mnie. Wagony, zwłaszcza te starszej budowy są znacznie ciekawszym tematem do rozgryzienia, niż wiele lokomotyw, których losy są większości miłośników powszechnie znane. Niestety w przypadku poruszonych 4AM w zasadzie można już mówić, że ubyły 2 bo z tego dopiero co spalonego też już nic nie będzie - wygięta rama.
Z kołobrzeskich ciekawostek, należy natomiast wymienić wagon sypialny produkcji jugosłowiańskiej firmy Gośa, stojący bodajże na wjeździe od Białogardu/Koszalina. Wagony te są bardzo podobne do ciągle eksploatowanych i modernizowanych Goerlitzów, ale są od nich przynajmniej 20 lat starsze i na pierwszy rzut oka różnią się od nich jedynie wózkami, które przypominają wózki toczne z SA110. Wycofano je z ruchu planowego na początku lat 90. Dziwi mnie trochę kompletna głusza na ich temat we wszystkich posiadanych przeze mnie katalogach wagonów pasażerskich PKP. Tak, jakby tych wagonów na PKP nigdy nie było.
Co do wagonów typu 14A (sypialny fartuchowiec z Pafawagu - taki też pocięto w Kołobrzegu ze 2 lata temu), jeden dobrze zachowany stoi na stacji Puck, a kolejny w Helu.
wysłane przez Sakorius
> (...)Z kołobrzeskich ciekawostek, należy natomiast wymienić wagon > sypialny produkcji jugosłowiańskiej firmy Gośa, stojący > bodajże na wjeździe od Białogardu/Koszalina. > Wagony te są bardzo podobne do ciągle eksploatowanych i > modernizowanych Goerlitzów, ale są od nich przynajmniej 20 lat > starsze i na pierwszy rzut oka różnią się od nich jedynie > wózkami, które przypominają wózki toczne z SA110.(...)
Taki sam "jugol" stoi także wśród wagonów wczasowych, na stacji w Kamieniu Pomorskim. Niestety tabliczka jest słabo czytelna, ale prawdopodobnie wagon pochodzi z roku 1970. Poniżej kilka zdjęć:
- http://i40.tinypic.com/50ibs8.jpg - niestety, nie zrobiłem zdjęcia stricte tego wagonu, ale widać go na zdjęciu ogólnym (pierwszy od strony budynku dawnej parowozowni); - http://i44.tinypic.com/2a99ut0.jpg - wózek; - http://i43.tinypic.com/27y36ko.jpg - tabliczka znamionowa.
wysłane przez Bodek
> Taki sam "jugol" stoi także wśród wagonów wczasowych, na stacji > w Kamieniu Pomorskim. Niestety tabliczka jest słabo czytelna, ale > prawdopodobnie wagon pochodzi z roku 1970.
Prawdopodobnie to taki sam wagon, ale 100% pewności nie mam, bo na PKP były też "jugole" restauracyjne, których pudło zasadniczo wyglądało tak samo, jak sypialnych. Różniły się z zewnątrz liczbą i układem okien oraz kolorem - sypialne standardowo niebieskie, a restauranty wiśniowe. To były pierwsze na PKP wagony w malowaniu innym, niż oliwkowe!
Niestety z Twojego zdjęcia układu okien nie da się zobaczyć. Ale dobrze wiedzieć, że taki rarytas i tam się uchował.
wysłane przez RJawdyk
> Co do wagonów typu 14A (sypialny fartuchowiec z Pafawagu - taki > też pocięto w Kołobrzegu ze 2 lata temu), jeden dobrze zachowany > stoi na stacji Puck, a kolejny w Helu.
Jeden 14A stoi w stacji na torze za rampą towarową w grupie wagonów wczasowych. Drugi 14A o którym mi wiadomo zniknął w zeszłym roku (Lukasy dawał tu linka z TWB - ogólnie fotek już z tego wypadu nie ma, dwa dyski na których było sporo zdjęć zarówno z 4AM jak i z tym 14A poszły w diabły).
wysłane przez margor
> Z kołobrzeskich ciekawostek...
http://picasaweb.google.com/Festung.Kolberg.1807/WagonySocjalneKoObrzeg#
Jak będę w domu to zrobię dokładniejsze foty tych wagonów.
wysłane przez Bodek
> > Z kołobrzeskich ciekawostek... > > http://picasaweb.google.com/Festung.Kolberg.1807/WagonySocjalneKoObrzeg# > > Jak będę w domu to zrobię dokładniejsze foty tych wagonów.
I tak są niezłe.
Zdj. nr 1: wagon przedwojenny zbudowany przez firmę Lilpop w Warszawie z nieoryginalnymi wózkami od jakiegoś wagonu powojennego np. 7A. Zdj. nr 2: wagon sypialny typu 14A (tzw. fartuchowiec) z nieoryginalnymi wózkami typu 4An, wymienionymi prawdopodobnie podczas naprawy głównej. Zdj. nr 3: na 1 planie współczesny wagon 110A lub 111A, a na dalszym planie wspomniany przeze mnie wcześniej sypialny "jugol", czyli Gośa.
Każdy z nich to dziś historia.
wysłane przez RJawdyk
[ciach bełkot]
Skoro Cię to nie interesuje, to po co w ogóle zabierasz głos, do tego robiąc mi burdel w wątku, bo piszesz nie na temat?
wysłane przez MarcinB
Gdybyś się wczytał w mój post to może byś inaczej napisał. Ale to już tylko historia.
-- SPA Klonowica - autobusowy Golęcin...
wysłane przez RJawdyk
> Gdybyś się wczytał w mój post to może byś inaczej napisał. > Ale to już tylko historia.
A w co się tam mam wczytywać? Stwierdzasz, że się podniecamy spalonym wagonem, a następnie wytaczasz coś o wycieczce Ganzem - co ma wycieczka do wagonu? Bo akurat część dotycząca tematu jest ad personam a nie ad rem, więc też nie za bardzo jest z czym dyskutować.
wysłane przez MarcinB
> A w co się tam mam wczytywać? Stwierdzasz, że się podniecamy > spalonym wagonem, a następnie wytaczasz coś o wycieczce Ganzem - co > ma wycieczka do wagonu? Bo akurat część dotycząca tematu jest ad > personam a nie ad rem, więc też nie za bardzo jest z czym > dyskutować.
Ad rem, to mój post tutaj już nie ma racji bytu, założyłem nowy wątek i akurat Ty możesz go przeczytać. Tam oczekuję wszystkich krytycznych uwag i ewentualnych propozycji.
-- SPA Klonowica - autobusowy Golęcin...