Wszystkie Z regionu szczecińskiego W skrócie Z kraju

z kraju artykuł

Lubelskie: Szynobusy w prywatne ręce

Wojciech Andrusiewicz, Gazeta Wyborcza,

dodane przez MQ; zmodyfikowane

Jeden z największych lubelskich prywatnych przewoźników chce przejąć szynobusy od kolei. Ich właściciel - samorząd województwa - jest przychylny tej propozycji.
- Zapewniam, że jeżeli zarząd województwa zgodziłby się wydzierżawić mojej firmie autobusy szynowe, to bardziej na tym skorzysta, niż gdy pozostawi je w rękach kolei. Skorzystają także pasażerowie, którzy nie będą już pozostawieni na pastwę PKP - deklaruje Piotr Kowalewski, przewodniczący rady nadzorczej Lubelskiej Korporacji Komunikacyjnej (tzw. żółtków).

Samorząd województwa dysponuje obecnie pięcioma szynobusami. Wszystkie są oddane w użytkowanie PKP Przewozy Regionalne, których działalność jest dotowana przez samorząd (rocznie jest to kwota ok. 30 mln zł). Szynobusy miały obniżyć koszty kolejowej spółki. Pokonanie przez nie tylko jednego kilometra jest o ok. cztery złote tańsze niż przez tradycyjny tabor. Jednak - jak pisaliśmy w połowie stycznia - z opracowanego przez Centrum Zrównoważonego Transportu zestawienia wynika, że pod względem wykorzystania tanich autobusów szynowych nasze województwo jest na przedostatnim miejscu w kraju. Jeżdżą rzadko i tylko na krótkich trasach. I to właśnie z tego powodu firma LKK zainteresowała się wynajęciem szynobusów od województwa. - To co dotychczas robiło PKP, to marnotrawstwo publicznych pieniędzy. Wydzierżawienie autobusów szynowych każdej innej firmie oznacza przede wszystkim oszczędności dla pasażerów. My nie mamy całej tej administracyjnej otoczki, która także wpływa na ceny biletów. Dla nas podstawą do ustalenia ceny byłyby koszty utrzymania szynobusów. Także trasy dobieralibyśmy do potrzeb pasażerów, a nie naszych pracowników - tłumaczy Kowalewski i zapewnia, że przy ustalaniu tras korzystałby ze wskazań pasażerów. Na pewno chciałby uruchomić kursy w kierunku Warszawy i Chełma.

Przychylny koncepcji wydzierżawienia szynobusów prywatnym przewoźnikom jest wicemarszałek Jacek Sobczak (PO), odpowiedzialny w zarządzie województwa za transport i mienie. - Jestem zwolennikiem otwarcia kolejowego rynku dla innych niż PKP przewoźników. Myślę, że dzierżawa lub leasing naszych szynobusów w przetargu jest dobrym pomysłem - mówi i zapowiada, że w przyszłym tygodniu po powrocie z urlopu przejrzy podpisaną z PKP Przewozy Regionalne umowę na korzystanie autobusów. - Wszystko zależy od tego, na jaki okres zawarta została ta umowa - dodaje.

źródło: Gazeta Wyborcza

brak komentarzy