Wszystkie Z regionu szczecińskiego W skrócie Z kraju

region szczeciński artykuł

Okropny dworzec

Aneta Słaba, Kurier Szczeciński,

dodane przez MQ

Dworzec kolejowy w Stargardzie Szczecińskim wywołuje sporo negatywnych emocji u podróżnych. Brudne podłogi, lepiące się ściany, brak drzwi frontowych - to tylko kilka "kwiatków", które podróżni sygnalizują "Kurierowi". Administrator dworca zapewnia, że obiekt wkrótce doczeka się remontu.
O fatalnym stanie stargardzkiego dworca PKP pisaliśmy już kilkakrotnie. Obiekt wzniesiono w połowie XIX w., później kilka razy modernizowano, ale od długiego czasu budynek sprawia wrażenie, jakby czas się tu zatrzymał. Niedawno tylko na ścianach podziemnego przejścia namalowano graffiti z miejscowymi zabytkami, a w głównym holu zamontowano telewizor. I to chyba największe zmiany, jakie zaszły tu ostatnio. Szara, zniszczona i popękana elewacja na zewnątrz, zdewastowane drzwi wejściowe i niewielki hol nie zachęcają do dłuższego spędzenia tu czasu. Poczekalnię dla podróżnych tworzy kilkanaście plastikowych, niezbyt wygodnych krzesełek obok sklepiku z napojami, słodyczami i upominkami. W sąsiedztwie znajduje się jeszcze salon z gazetami i książkami, a naprzeciwko niego niewielki sklepik spożywczy. Nic więc dziwnego, że miejscowi i przyjezdni nie mają dobrej opinii o tym miejscu.

- Dworzec kolejowy w Stargardzie sprawia okropne wrażenie - przyznaje jeden z naszych Czytelników. - Brudne podłogi, lepiące się ściany, nie ma frontowych drzwi, a boczne pamiętają czasy komuny. Kaloryfery grzeją na maksa, a jakoś nikomu to nie przeszkadza. Od wielu lat w ogóle tu się nic nie dzieje. Dworzec powinien być wizytówką miasta, a jest reliktem przeszłości. Szary, obskurny, wciąż wygląda tak samo.

Stojący w kolejce do kasy pasażerowie zwracają uwagę, że już dawno przydałoby się odmalować ściany i zmodernizować salę obsługi, aby sprawiała wrażenie bardziej nowoczesnej. Wiaty ustawione na peronach też nie zabezpieczają skutecznie przed silnym wiatrem i deszczem. A przecież Stargard Szczeciński jest ważnym węzłem komunikacyjnym i musi zapewniać podróżnym wygodne przesiadki. Być może właśnie takie sugestie zgłaszają oni wrzucając kartki ze swoją opinią do ustawionej na dworcu skrzynki.

Na pochwałę zasługują tylko nowoczesne toalety i dania w dworcowym barze, bo wnętrze jadłodajni też od wielu lat jest podobne. Niektórych pasażerów, zwłaszcza tych najmłodszych, z pewnością zainteresuje także stojący przy drugim peronie ponad 60-letni parowóz Pt47-14. Odmalowana zabytkowa lokomotywa przy stargardzkim dworcu PKP prezentuje się naprawdę znakomicie.

Wkrótce hol w końcu doczeka się remontu.

- Odmalowane będą ściany, ale przede wszystkim wymienione zostaną drzwi wejściowe do holu, od strony postoju taksówek oraz od peronów - wyjaśnia Henryk Klimaszewski, administrator dworca PKP w Stargardzie. - Zamontowane będą drzwi automatycznie rozsuwane, bo obecne często ulegają dewastacji. Chuligańska młodzież po prostu otwiera je kopnięciem.

Przetarg na montaż drzwi już rozstrzygnięto. Nowe mają się pojawić za kilka dni.

źródło: Kurier Szczeciński

brak komentarzy