Wszystkie Z regionu szczecińskiego W skrócie Z kraju

z kraju artykuł

Kraj: Wars wita nas na nowo. Ma być ładniej i smaczniej

lez, Gazeta Wyborcza,

dodane przez volvob10ma

Przedstawiciele spółki Wars obsługującej wagony restauracyjne i sypialne w pociągach obiecują ładniejsze wagony, nowe dania i bardziej wykwalifikowanych pracowników. Od dwóch lat firma wprowadza zmiany, które mają umilić podróż pasażerom.
- Za ścianą Wars wita nas - śpiewał Rudi Szubert w swojej piosence. Wagony restauracyjne pod egidą Warsu karmią nas już ponad 60 lat. Szczęśliwie obecnie nie przypominają już tych sprzed lat, w których można było zjeść tylko bigos i suchego schabowego. Od dwóch lat spółka Wars, której 50,2 proc. jest w posiadaniu PKP InterCity, a 49,8 proc. ma skarb państwa, odnawia wagony i uatrakcyjnia menu. - Efekty już widać. Zmiany spotykają się z zainteresowaniem klientów - cieszył się na konferencji prasowej Krzysztof Supa, prezes Warsu.

W tym roku firma wprowadzi m.in. menu sezonowe, potrawy wegetariańskie. Do tego w Warsie będzie można napić się wreszcie dobrej kawy z automatu, a nie rozpuszczalnej. Spółka chce też otworzyć restauracje stacjonarne - pierwsza ma powstać w Warszawie już w lutym.

Obecnie firma obsługuje w sumie kilkadziesiąt wagonów gastronomicznych, z czego 38 zostało już poddanych liftingowi, a 17 całkowicie zmodernizowano. - Resztę zmodernizujemy do końca roku - mówi prezes Supa. Od stycznia 2008 r. Wars wprowadza w życie nowe standardy obsługi klientów. Firma ujednoliciła stroje obsługi, wprowadziła skuteczniejsze metody kontroli. - Co najmniej osiem razy do roku wagony są wizytowane przez tajemniczego gościa - mówi Andrzej Buczkowski, członek zarządu Wars ds. marketingu i rozwoju. Podstawiony klient sprawdza jakość obsługi, a jego raporty służą do sporządzania rankingów najlepszych. - To motywuje do pracy, daje korzyści materialne i prestiżowe - mówi Buczkowski.

Efekty już widać. Z badań przeprowadzonych w maju 2009 r. przez Gfk Polonia na zlecenie Warsu wynika, że 62 proc. klientów Warsu dobrze lub bardzo dobrze ocenia jakość usług gastronomicznych. 58 proc. klientów widzi poprawę w menu Warsu, a 64 proc. lepiej ocenia wnętrza w zmodernizowanych wagonach.

Przedstawiciele Warsu przekonują, że jakość obsługi klientów poprawia się też w wagonach sypialnych. Konduktorzy - czy raczej stewardzi - przechodzą szkolenia językowe, sukcesywnie wymieniane są komplety pościeli na nowe. W zeszłym roku wagonami sypialnymi lub z miejscami do leżenia obsługiwanymi przez Wars przejechało pół miliona pasażerów.

Poprawa jakości usług Warsu pozytywnie wpływa na wyniki finansowe spółki. Przychody firmy w 2007 r. wyniosły 46,9 mln zł, w 2008 r. - 55,6 mln zł, a zeszłym roku osiągnęły 58,4 mln zł. - A przecież pasażerów było mniej na kolei - chwali się Buczkowski. Zysk firmy po uwzględnieniu wydatków na modernizację sięgnął w zeszłym roku 1,2 mln zł.

źródło: Gazeta Wyborcza

możliwość komentowania została wyłączona