Informacje

Do zdarzenia doszło w środę rano opodal stacji Wysoka Kamieńska. Samochód jadący od strony Szczecina do Kamienia Pom. wiózł mięso i kiełbasy. Kiedy wjechał na tory szlabany zaczęły się zamykać.

- Kierowca twierdził później, że zauważył pulsujące czerwone światło, ale gdy wjeżdżał na przejazd szlabany były w górze. Myślał, że zdąży. Niestety przekalkulował - mówi mł. asp. Marta Pierko oficer prasowy KPP w Kamieniu Pomorskim.

Auto zostało uwięzione. Kierowca kompletnie spanikował. Nie staranował zamkniętego szlabanu samochodem, tylko zatrzymał auto, wyskoczył z samochodu i położył się na torach. - Dlaczego? Nie potrafił wytłumaczyć - twierdzi Pierko.

Samochód utkwił w ten sposób, że kabina była poza torami. Maszynista nadjeżdżającego pociągu towarowego zdążył na tyle wyhamować, że zaraz po uderzeniu w tył ciężarówki zatrzymał skład.

- Kierowcy się nic nie stało. Za spowodowanie tego wypadku dostał mandat w wysokości 500 zł - mówi Pierko.

źródło: Gazeta.pl