Informacje
PKP zaspawały graniczny most
R.K. Ciepliński, 24Kurier,
dodane przez Lutek; zmodyfikowane
Słynny (głównie z tego, że przez 60 lat był nieużywany) most na Odrze łączący Siekierki i Neurudnitz zostanie oficjalnie otwarty, a właściwie przywrócony dla komunikacji. Z niemieckiej na polską stronę przejedzie drezyna. To będzie podróż tam i z powrotem. Niestety, będzie to tylko incydent bez ciągu dalszego. Dalej zresztą pojechać raczej nie będzie można, bo PKP zaspawały torowisko.
Nie ma porozumienia w sprawie wykorzystania linii kolejowej łączącej Polskę i Niemcy oraz granicznego mostu na Odrze. A jest to jeden z ładniejszych a już na pewno jeden z najładniej położonych i najdłuższych mostów odrzańskich. Most po polskiej stronie należy do PKP, które nie kwapi się do wzięcia na siebie wydatków związanych z remontem przeprawy, a tym bardziej w kontekście planów wykorzystania jej przez prywatnego inwestora z Niemiec. Ten zaś planuje uruchomienie turystycznej linii drezynowej, która w sezonie obsługiwałaby na zasadach komercyjnych odwiedzających nadodrzański rejon.Incydentalne i raczej pokazowe otwarcie mostu w Siekierkach zaplanowano na 1 czerwca br. Impreza - jak stwierdził Adam Zarzycki, burmistrz Cedyni - być może otworzy oczy decydentom po polskiej i niemieckiej stronie, a wówczas projekt zyska prawdziwe wsparcie. To jednak mało prawdopodobne.Nie ma porozumienia w sprawie wykorzystania linii kolejowej łączącej Polskę i Niemcy oraz granicznego mostu na Odrze. A jest to jeden z ładniejszych a już na pewno jeden z najładniej położonych i najdłuższych mostów odrzańskich. Most po polskiej stronie należy do PKP, które nie kwapi się do wzięcia na siebie wydatków związanych z remontem przeprawy, a tym bardziej w kontekście planów wykorzystania jej przez prywatnego inwestora z Niemiec. Ten zaś planuje uruchomienie turystycznej linii drezynowej, która w sezonie obsługiwałaby na zasadach komercyjnych odwiedzających nadodrzański rejon.
Będzie to więc raczej impreza medialna i czysto promocyjna. Niemcy szykują już jednak bufet i chłodzą szampana. Po polskiej stronie na uczestników wycieczki czekać ma kociołek z bigosem. No i niestety zaspawane torowisko. PKP zaspawała bowiem ostatnio wjazd na przyczółki przeprawy. Na wszelki wypadek.
źródło: 24Kurier