Informacje

Jak tuż po zdarzeniu informował sierż. szt. Łukasz Więckowski z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie Szczecińskim, do wypadku doszło około godziny 21.30.

"W Strzebielewie na niestrzeżonym przejeździe kolejowym doszło do wypadku, w wyniku którego zginęła 77-letnia kobieta. Ze wstępnych ustaleń wynika, że pojazd, który kierowany był przez 81-letniego mężczyzną z nieustalonych przyczyn zgasł na przejeździe kolejowym. Kobieta wysiadła z niego w chwili, kiedy nadjeżdżał pociąg, który potem wjechał w pojazd. Kobieta zginęła na miejscu. Kierujący polonezem w stanie niezagrażającym życiu trafił do szpitala. Był trzeźwy" - poinformował policjant.

Próbowali przepchnąć samochód

Według informacji Mirosława Siemieńca, rzecznika prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych, do wypadku doszło, gdy dwie osoby usiłowały przepchnąć samochód z torów. Policja potwierdziła w niedzielę taką wersję zdarzeń.

"Do wypadku doszło przy działającej sygnalizacji dźwiękowej i świetlnej. Jedna osoba zginęła, jedna została ranna" - poinformował Mirosław Siemieniec.

Pociąg zatrzymany na pięć godzin

Na miejsce przyjechał prokurator. Wstrzymał pociąg PKP Intercity ze Szczecina do Zakopanego, który uderzył w poloneza. Jak poinformował, nie było wiadome, na jak długo pociąg zostanie wstrzymany, m.in dlatego nie podjęto decyzji o komunikacji zastępczej.

"Ruch pociągów na jednym torze został wstrzymany. Pozostałe pociągi jechały drugim torem, dzięki czemu uniknięto opóźnień. Do zdarzenia doszło około godziny 21.10. Pociąg odjechał z miejsca o godzinie 1.56. Moment wznowienia ruchu pociągu zależny był od prokuratora, nie od kolejarzy. Przyczyna zatrzymania pociągu była niezależna od kolei. Pasażerom podano napoje i poczęstunek. W Krakowie zostaną poczęstowani kanapkami" - powiedział rzecznik PKP PLK.

Pociąg PKP Intercity ze Szczecina do Zakopanego planowo powinien dojechać do celu o godzinie 10.08. Ze względu na opóźnienie spowodowane wypadkiem do Zakopanego powinien dotrzeć około godziny 15.

źródło: kontakt24.tvn24.pl