Forum

Jacek napisał(a):

> Czy w związku z tym w > Runowie następuje zmiana loka ze spalinowej na elektryczną, > czy też do samego Szczecina jedzie spalinka?

Jest zmiana.

Mareczek napisał(a):

> Jest zmiana.

Ok, rozumiem. I rzeczywiście w sumie jest to uzasadnione, bo w przeciwnym kierunku wagony do Kaliningradu/Ełku jadą razem z PODLASIAKIEM przez Koszalin i Słupsk, a wtedy lok w Runowie nie jest już potrzebny.

-- Pomyśl i zrób odwrotnie - prof. Kaliszuk :-)

Jacek napisał(a):

> Ok, rozumiem. I rzeczywiście w sumie jest to uzasadnione, bo w > przeciwnym kierunku wagony do Kaliningradu/Ełku jadą razem z > PODLASIAKIEM przez Koszalin i Słupsk, a wtedy lok w Runowie nie > jest już potrzebny.

Dodam, że wczoraj i dziś obsługę od Runowa Pomorskiego do Tczewa miały gagariny - także było co focić :D ale i tak największą sensację wywołała SU46-049 ciągnąca ET41 i skład TLK "Ustronie" do Kołobrzegu :D

-- Niech Bóg zlituje się nad mymi wrogami, bo ja tego nie zrobię - (c)G.S.Patton

marko napisał(a):

> największą sensację wywołała SU46-049 ciągnąca ET41 i skład > TLK "Ustronie" do Kołobrzegu :D

Uzupełniając: http://transport.asi.pwr.wroc.pl/0.1A/tournee.php?p=26266

marko napisał(a):

> Dodam, że wczoraj i dziś obsługę od Runowa Pomorskiego do > Tczewa miały gagariny - także było co focić :D ale i tak > największą sensację wywołała SU46-049 ciągnąca ET41 i skład > TLK "Ustronie" do Kołobrzegu :D

A później jeszcze ta ET41-038 poleciała z OSOBOWYM 87442 do Kalisza, co też można uznać za ewenement na skalę światową;)

marko napisał(a):

> > Dodam, że wczoraj i dziś obsługę od Runowa Pomorskiego do > Tczewa miały gagariny - także było co focić :D

Czyli pasażerowie tego pociągu nieco się dusili lub marzli, bo klima im nie działała.

Jacek napisał(a):

> > Ok, rozumiem. I rzeczywiście w sumie jest to uzasadnione, bo w > przeciwnym kierunku wagony do Kaliningradu/Ełku jadą razem z > PODLASIAKIEM przez Koszalin i Słupsk, a wtedy lok w Runowie nie > jest już potrzebny.

Nieprawda! Pociągi te w Szczecinie w ogóle nie są łączone i odjeżdżają o różnych porach, tzn. Podlasiak tak jak zwykle, a Berlin - Kaliningrad / Ełk około godziny 0:10 (dokładnych minut nie pamiętam). Grupa międzynarodowa jedzie od Runowa bezpośrednio do Szczecinka, dzięki czemu do Tczewa przyjeżdża ponad godzinę szybciej, niż Podlasiak jadący przez Słupsk i pół godziny przed normalnym rozkładem jazdy (przez 3-Miasto), więc czeka tam na swój czas odjazdu około 40 minut. Niestety pekapowcy nie widzą, że ten pociąg ma klimatyzowane wagony i do jego obsługi kierują nawet ST44, który jak wiadomo nie posiada instalacji do ogrzewania pociągów.

Bodek napisał(a):

> Nieprawda! > Pociągi te w Szczecinie w ogóle nie są łączone i odjeżdżają > o różnych porach, tzn. Podlasiak tak jak zwykle, a Berlin - > Kaliningrad / Ełk około godziny 0:10 (dokładnych minut nie

[ciach]

No i o to chodzi. Ktoś w PRze dał ewidentnie ciała, bo internetowy rozkład jazdy pociągów nie pokazuje Podlasiaka. W nocy z soboty na niedzielę wracałem z Gdańska do Szczecina. Sprawdziłem rozkład i wyskoczyło jedynie to:

http://www.rozklad.pkp.pl/bin/traininfo.exe/pn/946200/549932/561140/34830/4095/ld=pkp&seqnr=1&ident=aw.0836929.1181546771&

Przyznam, byłem zaskoczony, bo myślałem, że od Szczecinka pojadę do Słupska (jak było w komunikatach z Podlasiakiem). A tu kicha, na dworcu takich osób jak ja (czyli sprawdzających rozkład w necie), było więcej. Zdecydowana większość wybrała jednak podróż kombinowaną do Wejherowa, potem KKA i dalej do Słupska na Podlasiaka. O Mazurskim Ekspresie w Gdańsku na dworcu nie wiedział nikt. Czekając na wahadełko Tczew - Wejherowo, zauważyłem Mazura i z jedną naszą dwójką (reszta to Ełk i Królewiec). Wpakowałem się z pewną dziewuchą do tej dwójki, gdzie kondi nie miał zielonego pojęcia co będzie dalej, oprócz tego, że jedzie do Gdyni i po zmianie czoła powrót do Tczewa. Zresztą kondi nawet nie wiedział, czy ta dwójka jest ogólnodostępna. Dał się jednak chłopak przekonać, że Niemcom takiego wagonu to raczej nie podstawią. Po dojeździe do Tczewa po zmianie loka coś tak za bardzo mi wagon wibrował (dwójka była pierwsza w składzie) i ta ciekawostka się rozwiązała - gagar. A zimno to było, muszę przyznać. Dezinformacja w Gdańsku osiąga na razie poziom absurdu. Wiele osób chciało się dostać do Szczecina i z jakimś niedowierzaniem patrzyli na tą jedyną dwójkę w składzie Mazura, po czym i tak udawali się na wahadełko do Wejherowa.

Osobiście nie wiem, czy jadąc od strony Ełku również Mazur jest dzielony w Tczewie do Gdyni, ale raczej jedzie jako samodzielny skład. Po przyjeździe do Runowa na pewno nie jest z Podlasiakiem łączony.

-- Problemy z matematyką? Zadzwoń! 0-800-[(10x)(13i)^2]-[sin(xy)/2.362x]

techno napisał(a):

>Ktoś w PRze dał ewidentnie ciała, bo internetowy > rozkład jazdy pociągów nie pokazuje Podlasiaka. W nocy z soboty na > niedzielę wracałem z Gdańska do Szczecina.

To niewiele brakowało byśmy wracali jednym pociągiem. Ja wracałem tej nocy Podlasiakiem przez Słupsk z SU46.

> Sprawdziłem rozkład i wyskoczyło jedynie to: > > http://www.rozklad.pkp.pl/bin/traininfo.exe/pn/946200/549932/561140/34830/4095/ld=pkp&seqnr=1&ident=aw.0836929.1181546771& > Na stronce PeeRów w informacjach o zmianach, zamieszczonych na części dot. woj. Pomorskiego jest dokładna rozpiska tego pociągu, aczkolwiek żadnej informacji na ten temat na dworcach 3-Miasta nie uświadczysz. Osobiście sprawdzałem.

> Przyznam, byłem zaskoczony, bo myślałem, że od Szczecinka pojadę > do Słupska (jak było w komunikatach z Podlasiakiem). A tu kicha, na > dworcu takich osób jak ja (czyli sprawdzających rozkład w necie), > było więcej. Zdecydowana większość wybrała jednak podróż > kombinowaną do Wejherowa, potem KKA i dalej do Słupska na > Podlasiaka.

A trzeba było z Gdańska wyruszyć o 22:00 pośpiechem Gdynia - Jelenia Góra (ja tak jechałem z Gdyni) i w Tczewie złapać "właściwego" Podlasiaka :)

> O Mazurskim Ekspresie w Gdańsku na dworcu nie wiedział > nikt. Czekając na wahadełko Tczew - Wejherowo, zauważyłem Mazura > i z jedną naszą dwójką (reszta to Ełk i Królewiec). Wpakowałem > się z pewną dziewuchą do tej dwójki, gdzie kondi nie miał > zielonego pojęcia co będzie dalej, oprócz tego, że jedzie do > Gdyni i po zmianie czoła powrót do Tczewa. Zresztą kondi nawet nie > wiedział, czy ta dwójka jest ogólnodostępna. Dał się jednak > chłopak przekonać, że Niemcom takiego wagonu to raczej nie > podstawią.

Przecież to jest ogólnodostępny wagon Ełk - Szczecin!

> Po dojeździe do Tczewa po zmianie loka coś tak za > bardzo mi wagon wibrował (dwójka była pierwsza w składzie) i ta > ciekawostka się rozwiązała - gagar.

Nie ma to jak reflex i wprawne ucho:)) A wystarczyło w Tczewie nos wystawić za okno :)

> A zimno to było, muszę przyznać.

Inaczej być nie mogło. A SUczka ładnie grzała Podlasiaka i było ciepło.

> Dezinformacja w Gdańsku osiąga na razie poziom absurdu. > Wiele osób chciało się dostać do Szczecina i z jakimś > niedowierzaniem patrzyli na tą jedyną dwójkę w składzie Mazura, > po czym i tak udawali się na wahadełko do Wejherowa. > I to był ich błąd, bo Mazur do Szczecina przyjeżdża szybciej od Podlasiaka, aczkolwiek z mojego punktu widzenia, miło było się przejechać na dieslu 270 km z Tczewa, aż do Słupska. Oczywiście w pierwszym wagonie i w otwartym oknie :D i posłuchać pracy SUczki z konkretnym pociągiem.

> Osobiście nie wiem, czy jadąc od strony Ełku również Mazur jest > dzielony w Tczewie do Gdyni, ale raczej jedzie jako samodzielny > skład.

Skład ten od Olsztyna do Malborka jedzie jako jeden pociąg. Tu jest dzielony na części i wzmacniany grupą wagonów Koenigsberg - Berlin. O dziwo już w Malborku do Podlasiaka doczepiana jest SU46, a Mazur dalej jedzie na siódemce do Gdyni.

> Po przyjeździe do Runowa na pewno nie jest z Podlasiakiem łączony.

Zgadza się. Mazur zostawia Podlasiaka daleko w tyle dzięki jeździe skrótem od Szczecinka.

BJ

Bodek napisał(a):

> To niewiele brakowało byśmy wracali jednym pociągiem. Ja wracałem > tej nocy Podlasiakiem przez Słupsk z SU46.

Niewiele brakowało :)

> Na stronce PeeRów w informacjach o zmianach, zamieszczonych na > części dot. woj. Pomorskiego jest dokładna rozpiska tego pociągu, > aczkolwiek żadnej informacji na ten temat na dworcach 3-Miasta nie > uświadczysz. Osobiście sprawdzałem.

No i właśnie o dworce chodzi. Ze strony PRu prawie w ogóle nie korzystam (tu się przyznaje). Dla mnie wyrocznią jest strona z rozkładem jazdy, która też niestety wprowadza w błąd... Dlatego liczyłem na rozsądne informacje na gdańskim dworcu. Tablice elektroniczne też wskazywały odjazdy pociągów, które w ogóle w czasie remontu nie jeżdżą...

> A trzeba było z Gdańska wyruszyć o 22:00 pośpiechem Gdynia - > Jelenia Góra (ja tak jechałem z Gdyni) i w Tczewie złapać > "właściwego" Podlasiaka :)

Nie dałem rady czasowo. Od razu się nastawiałem, że wyruszę po 23.

> Przecież to jest ogólnodostępny wagon Ełk - Szczecin!

Konduktor (kierownik?), który wsiadł w Tczewie niestety tego nie wiedział...

> Nie ma to jak reflex i wprawne ucho:)) A wystarczyło w Tczewie nos > wystawić za okno :)

Byłem już tak zmęczony, że nic mi się nie chciało i nawet jakby ciągnęło nas UFO, to bym nie wstał do okna ;)

> I to był ich błąd, bo Mazur do Szczecina przyjeżdża szybciej od > Podlasiaka, aczkolwiek z mojego punktu widzenia, miło było się > przejechać na dieslu 270 km z Tczewa, aż do Słupska. Oczywiście w > pierwszym wagonie i w otwartym oknie :D i posłuchać pracy SUczki z > konkretnym pociągiem.

Błąd raczej ze strony PR-u w Trójmieście, bo zamiast ludzi wciskać do tej jedynej bezpośredniej dwójki, to nawet z niej przeganiali, bo niby nie jest ogólnodostępna...

To na tyle. Pozdrawiam

-- Problemy z matematyką? Zadzwoń! 0-800-[(10x)(13i)^2]-[sin(xy)/2.362x]