Forum
Likwidacja linii 419 (Pyrzyce - Gryfino)
wysłane przez Iwo
http://www.iwo.tondos.pl/pc/index.html
-- "po sygnale do odjazdu odsunąć się od wagonu"
wysłane przez LinX 13
http://picasaweb.google.pl/Henryk.Wyzinski/Linia419PyrzyceGryfino130709?feat=directlink
wysłane przez Iwo
> Tutaj trochę moich dzisiejszych wypocin: > > http://picasaweb.google.pl/Henryk.Wyzinski/Linia419PyrzyceGryfino130709?feat=directlink
Uuuu :/ Niestety jak widać przystąpili już do fizycznej likwidacji... Dobrze, że udało mi się jeszcze przejść z Pyrzyc do Chwarstnicy...
-- "po sygnale do odjazdu odsunąć się od wagonu"
wysłane przez LinX 13
Przystanki: Linie, Parsów-Bielice, dawny podg. Sobieradz
Widać na zdjęciach także feralny wiadukt drogi S3 oraz przejazd kolejowy linii Chwarstnica - Szczecin Dąbie w Sobieradzu.
Więcej nie zdążyłem bo zanosiło się na deszcz i kończyło się paliwo:/
Pozdrawiam LinX
wysłane przez Iwo
> Kolejna porcja zdjęć 21.07.09 > http://picasaweb.google.pl/Henryk.Wyzinski/210709
Dzięki serdeczne... Jak ja się cieszę, że udało mi się razem z Vikingiem jeszcze przejść od Pyrzyc do Chwarstnicy przed rozbiórką...
-- "po sygnale do odjazdu odsunąć się od wagonu"
wysłane przez Sakorius
"(...)To faktyczny koniec marzeń miłośników kolei o uruchomieniu tam trasy, po której poruszałyby się drezyny. Taki pomysł pojawił się niemal dwa lata temu, ale nie udało się go zrealizować, głównie z przyczyn finansowych. Nie było chętnego do wyłożenia wysokich sum na uzupełnienie rozkradzionych odcinków linii. Drezynowi fanatycy choć deklarowali duże zaangażowanie, to jednak nie umieli przedstawić takiego biznes planu, który stałby się podstawą sukcesu."
Tak więc, możemy podziękować serdecznie burmistrzowi Gryfina i wójtowi Bielic, że postanowili zlikwidować kolejną linię kolejową, przedstawiając krótkowzroczne wizje.
Kilka fotek z wyprawy na linii Pyrzyce - Gryfino, która odbyła się we wrześniu 2007 roku podczas inwentaryzacji szlaku.
http://tmkdizk.lisek.org.pl/data/pyrzyce-chwarstnica/page_01.htm
Edycja na prośbę Sławka - drugi link:
http://tmkdizk.lisek.org.pl/data/jezioro_wirow-gryfino/page_01.htm
wysłane przez mkokolus
[ciach]
Podsumowując tą całą sprawę dziwi mnie fakt, że linia na której zawieszono ruch pasażerski w 1996r. idzie do rozbiórki. A w szczególności postawę burmistrza Gryfina i Bielic jak Sławek napisał. Prasa w powiecie Gryfińskim to chyba jest sterowana przez władzę, bo z tego co napisali to wynika że jak burmistrz za klaszcze tak oni napiszą. Ciekawi mnie jakby w najbliższym czasie zbliżały się wybory samorządowe, na burmistrzów i prezydentów, jakie wtedy by było stanowisko burmistrza wobec całej tej sprawy.
wysłane przez Iwo
> Podsumowując tą całą sprawę dziwi mnie fakt, że linia na > której zawieszono ruch pasażerski w 1996r. idzie do > rozbiórki.
Niestety, wzdłuż tej linii nie ma żadnego zakładu który mógłby generować przynajmniej ruch towarowy na tej linii. Dla samego turystycznego wykorzystania to za mało, a nakłady jakie trzeba by ponieść na rewitalizację tej linii raczej nie zwróciły by się szybko jeśli wogóle by do tego doszło. Poza tym budowa S3 definitywnie przecina tą urokliwą linię...
-- "po sygnale do odjazdu odsunąć się od wagonu"
wysłane przez Sakorius
> Niestety, wzdłuż tej linii nie ma żadnego zakładu który > mógłby generować przynajmniej ruch towarowy na tej linii.
No niestety, to jest fakt. To była linia typowo do przewozów pasażerskich, dawniej oczywiście były jeszcze przewozy towarowe z obsługą poszczególnych ładowni, ale jak wiadomo, wszystkie ładownie zlikwidowano. Jedyny pociąg towarowy, który jeździł po tej linii w latach 90-tych, to pociąg zdawczy relacji Dolna Odra - Banie. Zapewne do obsługi tamtejszego PZZ, który znajduje się tuż przy (dawnej) stacji.
> Dla samego turystycznego wykorzystania to za mało, a nakłady jakie > trzeba by ponieść na rewitalizację tej linii raczej nie > zwróciły by się szybko jeśli wogóle by do tego doszło.
Nasz pomysł, który przedstawiliśmy burmistrzom, brał pod uwagę wykorzystanie nawierzchni tzw. "staroużytecznej", znajdującej się na torach ładunkowych na linii Pyrzyce - Godków. To było akurat tyle ile brakowało na Pyrzyce - Gryfino (okolo 5km szyn). To znacznie obniża koszty, ale jak już napisałem, włodarze gmin mieli już zaplanowane co z tą linią zrobić...
> Poza tym budowa S3 definitywnie przecina tą urokliwą linię...
No niestety, woleli zbudować 50 metrów obok toru, wiadukt dla maszyn rolniczych...
wysłane przez Iwo
> Jedyny pociąg towarowy, który jeździł > po tej linii w latach 90-tych, to pociąg zdawczy relacji Dolna > Odra - Banie. Zapewne do obsługi tamtejszego PZZ, który znajduje > się tuż przy (dawnej) stacji.
Nie tylko PZZ był odbiorcą, zdawka woziła również do tutejszego GSu węgiel, koks i przede wszystkim nawozy.
> Nasz pomysł, który przedstawiliśmy burmistrzom, brał pod uwagę > wykorzystanie nawierzchni tzw. "staroużytecznej", znajdującej > się na torach ładunkowych na linii Pyrzyce - Godków. To było > akurat tyle ile brakowało na Pyrzyce - Gryfino (okolo 5km szyn).
Kto miał to sfinansować?
> To znacznie obniża koszty, ale jak już napisałem, włodarze gmin > mieli już zaplanowane co z tą linią zrobić...
Linia kolejowa nie jest tak medialna jak wykup Laguny czy inne sztandarowe inwestycje Gryfina...
> No niestety, woleli zbudować 50 metrów obok toru, wiadukt dla > maszyn rolniczych...
Wiadukty dla linii kolejowej by powstały jeśli rzeczona linia nie była by przewidziana do rozbiórki. PKP już dawno skresliła ją na straty. Tym niemniej można było zachować choćby odcinek Gryfino - Chwarstnica dla sezonowego ruchu np. szynobusu nad jezioro i zrobić z tego miejsca perełkę wypoczynkową, ale cóż, nie w tym kraju nie przy tej władzy. Ścieżka rowerowa pewnie powstanie na papierze, tak jak powstała na starotorzu Chwarstnica - Banie. Jaki jest stan nie trzeba chyba nikomu pisać...
-- "po sygnale do odjazdu odsunąć się od wagonu"
wysłane przez Sakorius
> Kto miał to sfinansować?
Tak jak już napisałem we wcześniejszym poście, po przejęciu linii przez gminy i okazaniu jakiegokolwiek zainteresowania z ich strony naszym pomysłem, mieliśmy wystąpić o przyznanie funduszy unijnych na odbudowę linii. Przy odbudowie miało pomóc PNI Stargard, z którym mamy podpisaną umowę partnerską. My także oferowaliśmy pomoc fizyczną przy przygotowaniu do demontażu, samego demontażu oraz montażu nawierzchni przy współpracy z PNI. Burmistrzowie jedyne co mieli zrobić i ewentualnie dać, to przejąc linię, udostępnić ją nam na podstawie umowy i ewentualnie dać parę osób do pomocy przy odbudowie. Nie są to jakieś kosmiczne wymagania, przynajmniej takie było nasze wrażenie. Powiem jeszcze, że ze strony Pyrzyc było zainteresowanie co do uruchomienia przejazdów drezynowych na linii 419, niestety burmistrz Gryfina "przekabacił" wójta Bielic (ten był neutralny na początku), po czym obydwaj zaczęli namawiać Pyrzyce do likwidacji.
> (...)Tym niemniej można było zachować choćby odcinek Gryfino - > Chwarstnica dla sezonowego ruchu np. szynobusu nad jezioro i zrobić > z tego miejsca perełkę wypoczynkową, ale cóż, nie w tym kraju > nie przy tej władzy.(...)
Szczególnie, że ten odcinek był najbardziej malowniczy. Pomiędzy Gryfinem a Żórawiami tor biegnie na dosyć wysokim nasypie wzdłuż rzeki Tywy. Tak samo ładny kawałek jest tuż przed Chwarstnicą, gdzie tor biegnie tuż przy jeziorze...