Forum

Trzebież: Ze Szczecina koleją

Wznowienie ruchu pasażerskiego na linii kolejowej do Trzebieży będzie możliwe, gdy pojawią się nowe elektrowozy. Przywrócenie kolejowych przewozów pasażerskich na linii kolejowej nr 406 Szczecin Główny - Police - Trzebież Szczeciński znajduje się na liście zamierzeń Urzędu Marszałkowskiego.

wysłane przez sulzer

Kolejne rozmowy, i zapewne ten sam finał. NIC...

wysłane przez michaux

A za parę lat ktoś zapyta: Przecież wszystko tu jest, czemu pociągi nie jeżdżą? I będzie plucie w brodę...

wysłane przez wojtazz 42

O, wybory idą :P

wysłane przez kapremwyspa

Cieszy propozycja, choćby w przyszłości, przywrócenia do życia linii kol. do Trzebieży. Tylko dlaczego od Głównego!? Czy nie byłoby lepiej, gdyby pociągi z, np. Kołobrzegu, Szczecinka lub Chojnic, Choszczna a także Kostrzyna przedłużyć ich bieg do Trzebieży. Nie potrzebny byłby nowy tabor, kilka osób w Trzebieży miałoby pracę(obsługa, sprzątanie itp.). Może to naiwne, ale myślę że, przy odpowiedniej reklamie tej linii, znaleźli by się chętni z głębi pomorza-zach. do wycieczki nad zalew Szczeciński. Wiem że jest dużo do zrobienia, wystarczy obejrzeć na tym szlaku, zrujnowane przystanki, dworce(!). Ale może kiedyś...?! Fantazją także, jest moja nadzieja że kiedyś, zbudowana zostanie odnoga linii CPN, na północ aż do Nowego Wapna! Utopia?! A może nie...!

wysłane przez MaK

kapremwyspa napisał(a):

> Cieszy propozycja, choćby w przyszłości, przywrócenia do > życia linii kol. do Trzebieży. Tylko dlaczego od > Głównego!? Czy nie byłoby lepiej, gdyby pociągi z, np. > Kołobrzegu, Szczecinka lub Chojnic, Choszczna a także > Kostrzyna przedłużyć ich bieg do Trzebieży.

Proponowałbym koledze przeszperać historię tego forum i odlazeźć tego typu wątki z... 4 (?) ostatnich lat. Duzo było pisane, a i obietnice były o bardziej realne niż to mięso wyborcze rzucone w tym artykule. Więc prośbe mam taką. Nie dziw się nam, użytkownikom, że tak sceptycznie do tego podchodzimy.

> Nie potrzebny > byłby nowy tabor,

O tym pomyśle, to nawet zapomnij. Na pewno (nawet jeżeli kupiliby nowe EZT) nie puściliby ich na "czterysta szóstkę".

> nadzieja że kiedyś, zbudowana zostanie odnoga linii CPN, na > północ aż do Nowego Wapna! Utopia?! A może nie...!

Ostatnia linia kolejowa została wybudowana w polsce... chyba w 1987 roku. Tak. Utopia.

-- Miłośnik i pracownik... dwa pojęcia w konflikcie ze sobą...

wysłane przez margor

MaK napisał(a):

> Ostatnia linia kolejowa została wybudowana w polsce... chyba w > 1987 roku. > Tak. Utopia.

W 2010 roku od podstaw zbudowano 1,5 km linii kolejowej od Manowa w stronę Rosnowa.

wysłane przez MaK

margor napisał(a):

> W 2010 roku od podstaw zbudowano 1,5 km linii kolejowej od Manowa > w stronę Rosnowa.

1898-11-01 Koszalin Wąskotorowy - Manowo Otwarcie linii 1905-11-01 Manowo - Bobolice Wąskotorowe Otwarcie linii 1945 Koszalin Wąskotorowy - Bobolice Wąskotorowe Zamknięcie dla ruchu pasażerskiego i towarowego 1948-10-07 Świelino - Bobolice Wąskotorowe Otwarcie dla ruchu pasażerskiego i towarowego 1948-10-07 Świelino - Bobolice Wąskotorowe Zmiana prześwitu toru na 1000 mm 1950-01-02 Koszalin Wąskotorowy - Świelino Otwarcie dla ruchu pasażerskiego i towarowego 1950-01-02 Koszalin Wąskotorowy - Świelino Zmiana prześwitu toru na 1000 mm po 1983-01-01 Świelino - Bobolice Wąskotorowe Zamknięcie dla ruchu pasażerskiego

2001 Koszalin Wąskotorowy - Świelino Zamknięcie dla ruchu pasażerskiego i towarowego 2007 Świelino - Bobolice Wąskotorowe Linia rozebrana

A więc powtórzę. Ostatnia linia kolejowa została wybudowana w polsce... chyba w 1987 roku.

-- Miłośnik i pracownik... dwa pojęcia w konflikcie ze sobą...
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.

wysłane przez margor

MaK napisał(a):

Ale nie rozumiem, po co wklejasz nieaktualne dane :))) Położono nowe tory od Manowa w stronę Rosnowa, na razie tylko 1,5km z około 4. Odcinkami z Rosnowa do Świelina resztki torów PKP leżą spokojnie wśród zieleni, nikt ich oficjalnie nie demontował, za wyjątkiem działań amatorów produktów stalowych.

wysłane przez MaK

margor napisał(a):

  > Ale nie rozumiem, po co wklejasz nieaktualne dane :))) > Położono nowe tory od Manowa w stronę Rosnowa, na razie tylko > 1,5km z około 4.

Bo równie dobrze, a nawet lepiej można przytoczyć odbudowe linii D29:348 Ścinawka Śrtednia - Tłumaczów.

Wybudowano. Czyli coś nowego. A nie zrobienie czegoś, na bazie starego... Ehhhh

-- Miłośnik i pracownik... dwa pojęcia w konflikcie ze sobą...

wysłane przez zack1989 12

MaK napisał(a):

> Ostatnia linia kolejowa została wybudowana w polsce... chyba w > 1987 roku. > Tak. Utopia.

A Świnoujście Centrum? Do tego w budowie odnoga do lotniska w Warszawie i łącznik w Zbąszynku.

-- "Jeżeli Twój tramwaj nie przyjeżdża upewnij się, że nie uciekł Ci przystanek"

"Jeżeli Twój tramwaj nie przyjeżdża upewnij się, że nie uciekł Ci przystanek"

wysłane przez pioko17 38

zack1989 napisał(a):

> A Świnoujście Centrum? Do tego w budowie odnoga do lotniska w > Warszawie i łącznik w Zbąszynku.

Zapomniałeś jeszcze o naszym lotkinsku, gdzie jeszcze do zrobienia jest jeszcze tylko kilka projektów wykonawczych i wio! ;)

BTW, jak już jesteśmy przy tym temacie, to kiedy się ma rozpocząć budowa tej łącznicy? ;p

wysłane przez MaK

pioko17 napisał(a):

> Zapomniałeś jeszcze o naszym lotkinsku, gdzie jeszcze do > zrobienia jest jeszcze tylko kilka projektów wykonawczych i wio! > ;)

z tego co mi wiadomo nie był to projekt, ani pomysł pkp.

> BTW, jak już jesteśmy przy tym temacie, to kiedy się ma > rozpocząć budowa tej łącznicy? ;p

Ale ja mowie w trybie dokonanym. Wybudowano, a nie budowano ;)

-- Miłośnik i pracownik... dwa pojęcia w konflikcie ze sobą...

wysłane przez pioko17 38

MaK napisał(a):

> z tego co mi wiadomo nie był to projekt, ani pomysł pkp.

Jednak ty napisałeś kilka postów wyżej, że "ostatnią linię w polsce wybudowano w 1987", a nic nie mowiles ze masz na myśli inicjatywę PKP ;)

A projekty linii do lotniska wykonało (wykonuje) BPK. Nie wiem czy dziś ma ono jeszcze coś wspólnego z PKP.

wysłane przez marko 4

MaK napisał(a):

> z tego co mi wiadomo nie był to projekt, ani pomysł pkp.

To nie był pomysł PKP i jak najbardziej odgałęzienie do lotniska w Goleniowie powstanie. Chyba w przyszłym roku (?) mają ruszyć prace. ;)
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.
zack1989 napisał(a):

> A Świnoujście Centrum? Do tego w budowie odnoga do lotniska w > Warszawie i łącznik w Zbąszynku.

I jeszcze budowa/remont odnogi ze stacji Babimost do lotniska Babimost-Zielona Góra (już w trakcie!).

-- Robiła babcia na drutach. Przejechał tramwaj i spadła.

wysłane przez kapremwyspa

Tematem jest linia do Trzebieży: a zajechaliście panowie aż do W-wy. I nie jest to z mojej strony żadna "kiełbasa...". Pamiętam ten szlak, gdyż jeździłem nim na Tkt do Trzebieży, jeszcze jednotorowym szlakiem. Dlatego zainteresował mnie ten wątek.
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.

wysłane przez margor

kapremwyspa napisał(a):

> Pamiętam ten szlak, gdyż jeździłem nim na > Tkt do Trzebieży, jeszcze jednotorowym szlakiem.

W imieniu serwisu (i swoim) proszę o małe streszczenie na temat oporządzania parowozów w szopie w Trzebieży :) Tkt48 to zacne maszyny :)

wysłane przez kapremwyspa

Rok 1964! Najpierw praca w lok. Szczecin Gł., na spodach u Misztala. Kurs palacza w tym czasie, a po nim na parowóz! Ciężko było. Pracowałem na Pt31, Pt47 no i Tkt48, z różnymi mechanikami, lepszymi, gorszymi, wciąż na łopacie, o stockerku mogłem tylko pomarzyć. Trasy na Poznań, Zieloną Górę, Świnoujście, Godków-Siekierki, Kostrzyn, Świnoujście no i Trzebież. Byłem tam zaledwie kilka razy. Pamiętam niewielką, bodaj czterokanałową szopę, przed nią małą obrotnicę. Za szopą, od strony Szczecina, piętrowy budynek z czerwonej cegły z jadalnią (zupa na bony w blaszanej misce) i noclegownią i umywalnią, a obok wieża ciśnień. Nie pamiętam miejsca bunkrowania ani w którym miejscu stał żuraw, chyba przy peronie wyjazdowym. Pamiętam tylko zmęczenie! To było 49 lat temu! Pozdrawiam
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.

wysłane przez MaK

kapremwyspa napisał(a):

Oj lubie czytać takie wspomnienia. Bardzo. Czyta się niczym "Historia maszynisty" Włodzimierza Dołubizno.

Ciekawe, czy ja też będe mógł się pochwalić podobnymi historiami pod koniec pracy w służbie ruchu...

-- Miłośnik i pracownik... dwa pojęcia w konflikcie ze sobą...

wysłane przez wojtazz 42

MaK napisał(a):

> Ciekawe, czy ja też będe mógł się pochwalić podobnymi > historiami pod koniec pracy w służbie ruchu...

No nie, o parowozach opowiadać nie będziesz ;) Ale pod koniec pracy może EN57 będą uważane za coś odległego, ciekawego i wyjątkowego ;) Chociaż pewno jeszcze przejdą trochę mutacji/modernizacji i jeszcze pojeżdżą :D

wysłane przez kapremwyspa

Kolego MaK. Dzisiejsza praca, SŁUŻBA na kolei, jest nieporównywalna z tamtymi czasami. Mimo tego jednak, na pewno, w pana pamięci pozostanie i to dobre a także złe z okresu pracy, więc będzie co wspominać później! Życzę więcej dobrych wspomnień. A swoją karierę zakończyłem jako m-ta na Tkh Ferrum, później 401Da, w pewnym zakładzie nad Odrą! Wszystkiego Dobrego życzę
Tak na przyszłość - odpowiadamy za pomocą funkcji "Odpowiedz na ten post", a nie "Dodaj komentarz".

moderator@mkm.szczecin.pl