Informacje

Dwie wiaty osłaniające zejście do tunelu pod torami zostały wyremontowane w ostatnich tygodniach. Nie został jednak odtworzony historyczny podział okien oraz kolor szyb. Teraz przeszklone ściany wyglądają jak bok fabrycznej hali.

Sprawę opisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Na inwestora - PKP Polskie Linie Kolejowe - posypały się gromy. List w tej sprawie do wojewódzkiego oraz miejskiego konserwatora zabytków, a także kolei napisało Stowarzyszenie Nowoczesnego i Estetycznego Szczecina. W piątek okazało się, że remont został przeprowadzony wbrew zaleceniom miejskiego konserwatora zabytków, który nakazał zachowanie historycznego podziału okien.

W poniedziałek PKP PLK oświadczyły, że efekt remontu jest tylko "tymczasowy", a przeprowadzony został, bo wiaty były "w bardzo złym stanie technicznym". Tak można przeczytać w oświadczeniu kolejowej spółki. - Przerdzewiała konstrukcja mogła stanowić zagrożenie bezpieczeństwa podróżnych, podjęto więc decyzję o jej natychmiastowej wymianie - mówi Romana Nakoneczna ze szczecińskiego oddziału Centrum Realizacji Inwestycji PKP PLK w Szczecinie. - Wykonane prace remontowe tylko tymczasowo zmieniły kształt wiat. Ich pełna rekonstrukcja zapewniająca przywrócenie historycznego wyglądu zostanie przeprowadzona w trakcie planowanej kompleksowej modernizacji dworca Szczecin Główny.

Kiedy PKP PLK przystępowały do remontu wiat, przedstawiciele spółki ani słowem nie wspominali jednak o tym, że przedsięwzięcie ma tylko tymczasowy charakter. Przeciwnie: podkreślano, że zadaszenie będzie jak nowe, a prace są prowadzone w ramach modernizacji dworca, w trakcie której powstaną m.in. windy dla niepełnosprawnych.

"Tymczasowy" remont wiat kosztował PKP PLK 140 tys. zł.

źródło: Gazeta.pl