Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Pijany dróżnik nie opuścił rogatek
Pijany dróżnik nie opuścił minionej nocy rogatek na przejeździe kolejowym w Szczecinie-Dąbiu, gdy jechał pociąg. Mężczyzna miał 2,71 promila alkoholu we krwi.
wysłane przez Lukasy
man751 napisał(a):
> Oczywiście że tak, tylko inna sprawa że weź się zatrzymaj > to zostaniesz natychmiast otrąbiony i zwyzywany przez > kolejnych 5 kierowców, którzy nie mają czasu by patrzec na > pociąg.
1. Mi to wisi. 2. Jak chcą, niech jadą. Każdy mocny w gębie. 3. Żałuję, że przy każdym przejeździe nie ma dyżurnego policjanta. Ciekawe, ilu wtedy takich hojraków do trąbienia by się znalazło.
> Jak obserwuję kierowców przejeżdżających ponad 50 km/h przez > przejazd na Świętojańskiej to aż mi się niedobrze robi (znak > Stop i jeszcze do niedawna uszkodzona sygnalizacja). :/
Jak dobrze kojarzę, to niedawno pociąg łupnął tam w auto, teraz sporo kierowców uważa na tym przejeździe. No i sygnalizacja działa.
> Oczywiście że tak, tylko inna sprawa że weź się zatrzymaj > to zostaniesz natychmiast otrąbiony i zwyzywany przez > kolejnych 5 kierowców, którzy nie mają czasu by patrzec na > pociąg.
1. Mi to wisi. 2. Jak chcą, niech jadą. Każdy mocny w gębie. 3. Żałuję, że przy każdym przejeździe nie ma dyżurnego policjanta. Ciekawe, ilu wtedy takich hojraków do trąbienia by się znalazło.
> Jak obserwuję kierowców przejeżdżających ponad 50 km/h przez > przejazd na Świętojańskiej to aż mi się niedobrze robi (znak > Stop i jeszcze do niedawna uszkodzona sygnalizacja). :/
Jak dobrze kojarzę, to niedawno pociąg łupnął tam w auto, teraz sporo kierowców uważa na tym przejeździe. No i sygnalizacja działa.
homepage: http://lukasy.kolej.org.pl/
Re: Pijany dróżnik nie opuścił rogatek
· 16 lat temu ·
Lukasy